Wszystkie prawa autorskie do treści i zdjęć znajdujących się na blogu zastrzeżone. All rights reserved:)©

Translate

sobota, 30 czerwca 2012

Hair Projekt nr5

Więc nr.5
Moja fryzurą z dzieciństwa był,,,,BOB
Całe moje dzieciństwo byłam strzyżona na boba, dlaczego?
Bo mama kazała, mówiła ,, Masz cienkie włosy więc MUSISZ mieć krótkie!''
I tak zostało przez dłuugi czas, dokładnie do 4 podstawowej, wtedy zaczęłam zapuszczać włoski, mama przestała się nimi interesować więc mogły śmiało rosnąć.

Nawet w komunii miałam krótko ścięte włosy z opaską w różyczki, mam tylko zdjęcie z rocznicy, rok potem, ale niewiele są dłuższe od poprzedniego roku.
BOB jest fryzurą którą wspominam, ciągłe wizyty u fryzjera i narzekanie mamy, (że mam bardzo niepodatne włosy i nic innego nie można z nimi zrobić więc tylko trzeba ścinać) teraz już lepiej się układają.
Wtedy nie miałam jej to za złe, nie obchodziły mnie one za bardzo, dopiero potem..., ale to już w historii włosowej:)
Zdjęcie: 9 i 6 lat
 

piątek, 29 czerwca 2012

Rzęsy i Brwi:)

Post mniej włosowy, a jednak o włosach - tylko innego typu.
Już od 5 lat farbuję włosy na blond. Z natury (co widać po odrostach) jest ciemną brunetką - dziedziczenie po ojcu , przypuszczam że zostałabym szatynką jak mój ojciec.
A co z moimi brwiami i rzęsami? No więc są czarne! i  to jak smoła!
Moje blond włosy bardzo kontrastują- zwłaszcza z brwiami, bo rzęsy to wiadomo, dużo kobiet je maluje na czarno, więc żaden ewenement, więc ,,na szczęście'' mam grzywkę, która je zakrywa ( brwi oczywiście).

Niektórym może się to nie podobać, ale trudno ja się do tego bardzo przyzwyczajałam,  a wręcz jestem dumna z moich czornych brwi;p
Mam jeszcze białą cerę to już w ogóle niezły kontrast:)
Przepraszam za zaczerwienione- jeszcze Niveą nie posmarowane, a mi strasznie się oczy przesuszają od byle czego, więc muszę codziennie je smarować bo bym nic nie widziała kompletnie.
Musze jakie krople zakupić.
Oto one przed depilacją:





W dzieciństwie ich nienawidziłam bo zrastały mi się na środku.Kto wie teraz też mogłyby to zrobić gdybym ich nie wyrywała.

I po:
 


I te zakola pod oczami - dziedziczne, tez po ojcu nie da rady nic z nimi zrobić, trudno:)
Pierwszy raz szłam z nimi do kosmetyczki, teraz sama to robię:)
Pamiętam że babcia mnie za nie chwaliła i kazała nie zakrywać grzywka.

I moje rzęski:



 Dodam że nigdy nie malowałam rzęs ani brwi, nawet henna bo po co? Skoro są czarne:)
Widzę że kuracja dla włosów ( Pokrzywka między innymi i olejek którym je czasem smaruje daje efekty) w, końcu tak nie wypadają :) I mimo że je trę, niestety taki nawyk, nie łamią się:)



Pozdrawiam:)
Angel-a

czwartek, 28 czerwca 2012

Fryzura IV

Wczoraj biegałam tak cały dzień, nie chciałam by mi włosy przeszkadzały. To też dobry sposób by ich nie widzieć, jak np. masz zły dzień i wszystko cię irytuje - wtedy właśnie spinam je przy głowie:)
Urozmaiciłam kokardką, głównie dlatego by wsuwek nie było widać, ale i tak je widać - to nic;p Po domu może być, gdybym miała gdzieś iść to bym je bardziej zamaskowała:)

W przypadku krótszych włosów problem znika, bo krótki warkoczyk nie przeszkadza tak:)
Jeśli dłuższy można też spiąć w koka na boku:)
 

 

Pozdrawiam:)
Angel-a

Pochwale się:)

A co mi tam:) Wygrałam rozdanie u KRĘCONOWŁOSA, z czego się niezmiernie cieszę:)
Pozdrawiam:)
Angel -a

środa, 27 czerwca 2012

Żelatyna?

Zainspirowana między innymi tym WPISEM pomyślałam że to świetny pomysł. Drożdże dla mnie są okropne! Nie dam rady się chodź trochę przemóc, no może spróbuje zrobić z nich maseczki jedynie:)
Więc zobaczymy , tylko zakupię - jeśli mam to nawet lepiej;p I do roboty!:D
                                                                                                 Źródło

poniedziałek, 25 czerwca 2012

Fryzura V

Kolejna fryzura:)
Zrobiona oczywiście przeze mnie, nie jest zbyt trudna ale wymaga cierpliwości i wprawy:)
 

 

 

Pozdrawiam:)
Angel-a

sobota, 23 czerwca 2012

Aktualizacja włosowa: Włosy w czerwcu

Więc, moja 2 fotorelacja:)
W moim odczuciu moja pielęgnacja naprawdę się opłaca:D
Włosy lekkie, nawilżone i w końcu te końce nie są przesuszone:D
 Przed podcięciem:

 

 23 maj:                                               23 czerwiec - po podcięciu: 
Co zrobiłam do tej pory:
-podcięłam , przynajmniej teraz są równiejsze:)
-stosowałam Jantar, olejowanie przynajmniej 2 razy w tygodniu
-testowałam wiele kosmetyków, co też odbiło mi sie na włosach
-po prostu.. zaczęłam o nie dbać i uczę się  co jest dla nich najlepsze:D
-farbowałam odrosty- przesusz kilka dni:)

I zrobiłam zdjęcie Z dziś - warkocz miałam na 1 a na 2 kok taki marny z nocy
 

na 1- grzebieniem z szerokimi ząbkami
na 2 - szczotka dzika, trochę rozwiane bo z rana takie są:)

Czuję że jestem na dobrej drodze:D
Pozdrawiam:)

Sposób na pianę

Więc od dłuższego czasu myję głowę Płynem fur mama BD, jest zbawienny dla mojej skóry głowy:)
Abym mogła cieszyć się pianą i jak zawsze - oszczędna ja - pogrzebałam w internecie i pewna blogerka podsunęła mi pomysł:)
Kiedy dość dawno, farbowałam głowę Pianką do koloryzacji tą oto:
                                                                                                   Żródło
Farba miała bardzo ładny odcień na moich włosach, piana w ogóle się nie kończyła O.o ale niestety... nie pofarbowała moich nieszczęsnych odrostów;/

Jak widać posiada pompkę do piany, umyłam ją i schowałam - wiem jestem chomikiem;p


Ostatnio sobie o niej przypomniałam i postanowiłam tak spieniać Balsam BD
 


Działa idealnie:)

czwartek, 21 czerwca 2012

Hair Projekt nr.4

Nr.4
W zasadzie w nr 2 też wkleiłam włosy które mnie inspirują, nie będę powielać, wklejam te które szczególnie się mi podobają i wyglądają bardzo ,,realistycznie'':)
 ---> ta długość mi się marzy:) będę czekać ,,ruski rok '' ;p

ładne proste:)

---> ładne ale za długie:)





No i oczywiście te które wgrywałam do nr 2:)

Ajajaj...

Musiałam wstąpić do drogeri, po prostu musiałam!;p
Maska Kollos Latte- polecana pzrez blogerki, muszę ją spróbować:)
Bloker ziaja-po pzreczytaniu pozytywnej recenzji musiałam zakupić
Woda pokrzywowa w mgiełce Barwa- niewiem czemu ją kupiłam , pod wpływem chwili, służy do wcierania bo ma alkohol, zobaczymy jak mi pójdzie.
Kokardka do włosów biała- uwielbiam kokardki, wstążki, kwiaty do włosów i w ogóle!

A i od dziś znów Jantar:) dobrze bo włosy znów mi zaczęły ,,lekko'' wypadać

Farbowanie z 16 czerwca:)

Więc, nie miałam czasu na posty.
Byłam u narzeczonego pomagać przy sianokosach:)
Farbowałam odrosty w sobotę:) moją farbą która bardzo przypadła mi do gustu już od dawna.
Moje włosy były trochę przesuszone ale następnym razem nie zostawię ich na długości nawet na 5 minut;p
Miałam problem bo nie wzięłam żadnych kosmetyków do Mojego TŻ.
Kupiłam odżywkę w pobliskim sklepie - Nivea long hair i nią myłam ale ledwo ratowała moje włosy które domagają się oleju;D
Dziś mogę je naolejować na dzień - resztę dnia  i noc;D


Moja farbka która stosuję od pewnego dłuższego czasu, nie spala mi włosów i nie przesusza jak robią mi to inne farby, na dodatek dobrze się trzyma mimo, że się trochę wypłuka dalej ma odpowiedni dla mnie kolor:):
 


Moje odrosty:
 
 Widać jak ,,krzywo'' rosną mi włosy;p
 Wyhodowane od 27 kwietnia.
Na zdjęciach mój kolor trochę inaczej wygląda:)







Farbowanie:
 


A i jeszcze podcięłam ok.1cm włosów z długości, może trochę więcej - wkońcu się odważyłam:) Ale to pokaże w fotorelacji:)
Teraz sięgają 1cm za talię przy moim wzroście 170cm :)
Jak je zmierzę to napiszę - jakoś mam lenia;D

piątek, 15 czerwca 2012

Szampon Alterra Biotyna i Kofeina

Cóż.., nie ,,polubiliśmy sie'' z Alterra. Pierw maska a teraz szampon...Ale do rzeczy:
Szampon Alterra Biotyna i Kofeina  do włosów osłabionych i przerzedzających się

Skład i opinie z wizażu

Moja opinia:
Opakowanie:
wygodna buteleczka, dobrze się ją trzyma, nie za duża

Zapach
Dziwny, nie wiem dokładnie co mi przypomina
Konsystencja:
Gluty ;p Inaczej mówiąc galaretka
Efekty:

I mycie:

Ciężko będzie. A więc kiedy pierwszy raz go użyłam było super, jak być powinno, nawet skóra głowy mrowiła - co niby oznaczało że działa :) Dobrze oczyścił, zrobił co ma zrobić szampon. Nie splątał włosów, delikatna przyjemna piana :)
II mycie:
Myłam głową w dół bo akurat tak wyszło. Zrobiło mi się niedobrze i zaczęła mnie boleć głowa. Myślałam że to przez ciśnienie albo osłabienie organizmu przy tych deszczach, bardzo wrażliwa jestem na zmianę ciśnienia. Więc uznałam że to wina pogody po prostu.Umył normalnie bez jakichkolwiek problemów, trochę zdziwiło mnie że włosy tak mi ,,wylatywały'' po myciu ale uznałam że tak ,,musi być''
III mycie:
Jak wyżej
IVmycie
To już najgorsze. Myłam nim wczoraj głowę chciałam ją oczyścić a żeby nie używać SLS w rumiankowym szamponie wzięłam tego bo ma niby słabszy detergent. To był błąd...

Znów bolała mnie głowa i robiło mi się niedobrze, a teraz pogoda jest dobra i stan mojego organizmu też więc nie mogłam na to zwalić. Winowajcą jest Alterra. Naprawdę nie sądziłam że szampon może mnie doprowadzić do nudności i przez to do osłabienia.
Na dodatek wyczesałam tyle włosów,że ,,ja nie mogę''.
Oddałam go siostrze, jej wszystko działa na włosy.

Czy polecam?: nie mogę polecić ani zniechęcić bo ten szampon nic mi nie dał tylko zaszkodził. Ale każda skóra głowy jest inna więc wam może podpaść:)

Czy kupię go ponownie: Nie

Moje włosy chyba po prostu nie tolerują tej marki. Wolą Mrs.Ptters lub Serie Joanny.

Hair Projekt nr.3

Nr.3 Dzisiejsza fryzura:

Jak widać już ,,znoszona'' byłam w niej na egzaminie:) po całym dniu moje włosy właśnie tak wyglądają - wyłażą z każdej strony ;D
Klasyczny Francuz :
 

Mój aparat dziwne te zdjęcia robi...