Już od dawna chciałam sobie sprawić nożyczki z prawdziwego zdarzenia. Mam włosy bardzo delikatne więc koniecznie potrzebuję jak najostrzejsze. Poprzednie z Foxa już się strasznie stępiły, a bardzo długo mi służyły.
Odłożyłam sobie pieniążki i mogłam w końcu zakupić - mam nadzieję, że będą o wiele lepsze:)
Pozdrawiam
pod choinkę zażyczyłam sobie Jaguara :D
OdpowiedzUsuńNie ma to jak własne nożyczki fryzjerskie.
OdpowiedzUsuńMam inne w domu, ale jestem z nich bardzo zadowolona :)
ja już niedługo też chyba zainwestuję w nożyczki fryzjerskie :)
OdpowiedzUsuńoj mnie też by się przydały, chociażby do bawienia się włosami mamy, która lubi, jak ją podcinam :)
OdpowiedzUsuńOd jakiegoś czasu myślę o kupnie takich nożyczek, ale zawsze znajdują się jakieś inne wydatki. Ale w końcu na pewno sobie je kupię, bo zdecydowanie wolę sama sobie podcinać włosy niż chodzić do fryzjera.
OdpowiedzUsuńJa mam Jaguara, świetnie się sprawdzają, czuję przy każdym cięciu, że są o wiele ostrzejsze od poprzednich.
OdpowiedzUsuńMi też się marzą nowe nożyczki, moje to już tępota straszna ;/
OdpowiedzUsuńja rowniez mam nozyczki fryzjerskie i jestem bardzo zadowolona, ze nie musze chodzic do fryzjera:))
OdpowiedzUsuńa ja nie mam profesjonalnego sprzętu fryzjerskiego ;p włosy tnę nozycami do papieru;p
OdpowiedzUsuńDużo za nie zapłaciłaś? Ostatnio też przymierzałam się do kupna specjalnych fryzjerskich nozyczek, żeby unikać wizyt u fryzjera i ich napakowanych silikonami kosmetyków...
OdpowiedzUsuńa ile zaplacilas za te nozyczki? I jak się sprawdzaja? Testowalas? :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie!
http://wspodnicy.blogspot.com/
Genialnie tną:) Kupiłam stacjonarnie w sklepie fryzjerskim dałam 150zł za jaguary:) Może przez internet byłyby tańsze ale wole mieć od razu;)
UsuńJa się boję sobie samej obcinać włosy ..
OdpowiedzUsuńJa tak samo! Może, może kiedyś dorobię się własnego jaguara i zacznę sama sobie podcinać włosy, ale naprawdę nieprędko...
Usuńmoje tez juz należałoby wymienić
OdpowiedzUsuńJa mam nożyczki na liście prezentów świątecznych :)
OdpowiedzUsuńWyglądają solidnie. Ja mam nożyczki z trochę niższej półki cenowej, ale póki co spełniają swoją rolę :)
OdpowiedzUsuńja mam od jakiegoś czasu nożyczki z rossmana i jak na razie sobie chwalę :)
OdpowiedzUsuńchoć muszę pomyśleć o naostrzeniu ich chyba, bo się stępią w końcu.