Wszystkie prawa autorskie do treści i zdjęć znajdujących się na blogu zastrzeżone. All rights reserved:)©

Translate

wtorek, 30 kwietnia 2013

Podsumowanie Kwietnia - dalsze zapuszczanie

Aktualizacja zdjęciowa jest u mnie co 2 miesiące.
Przy moim przyroście i tak ciężko ją zobaczyć.
Struktura moich włosów - lekko falowana tez nie pozwala zobaczyć obiektywnie przyrostu;)
Kiedyś były prościejsze;)
Kwiecień minął strasznie szybko....

Kwiecień:
Przyrost: na 30 dni- 1,3 cm
Wspomagacze

- Seboradin z czarną rzodkwią: użyty 10 razy (nie mogę wykończyć;/)
- Kozieradka: 26 razy (już nie czuję jej zapachu);p
- Vitaliss Optima: 13 razy ( zapomniany często)
- Saponics: 3 razy (tez nie mogę wykończyć)

Wypadanie: zaczęło się wzmożone po mojej masce domowej z naftą, rycyną, jajkiem - chyba nie domyte dobrze, nie mogłam rozczesać;/ Zaczęłam brać VO i wróciło do normy;)
Grubość kucyka: chyba bez zmian
Babyhair's: rosną
Olejowanie: ok 2 razy w tygodniu
Farbowanie:-
Końce: wycinałam rozdwojenia - kąpiel z zeszłego miesiąca zrobiła swoje;/
Podcinanie: -

Korzeń rzewienia: 22.04: ładnie ozłocił mi włosy - czego potrzebowałam;)

Nie ma jak skanować włosy ;D Hehe xD




Pozdrawiam:)

sobota, 27 kwietnia 2013

Zakupy: Kwiecień

Zrobiłam duże zapasy ponieważ, kończę studia i chce mieć na dłuższy czas zapas.
Do Bielska mam 1h pociągiem wiec wole się zaopatrzyć;d
Co kupiłam?:
1.Garnier Sekrety Prowansji - migdały i morela: skusiłam się na nią bo chciałam spróbować nowości. Po użyciu włosy były dobrze wygładzone i nawilżone, ale bez szału. Jak dla mnie przeciętna ale nie jest zła. Może zmienię zdanie;)
2.Masło Shea : używam do twarzy, okolic oczu - na końce włosów się nie sprawdził - spuszył je : moje porowate końcówki;)
3.Maska Kallos Color: kupiłam ją bo kosztowała 12 zł za 1 litr, u mnie idą jak woda. W składzie olej lniany i filtr UV , jak sie nie sprawdzi to do mieszanek będzie  w sam raz;)
4.Garnier awokado i masło karite: 2 opakowanie - będę nią maskować włosy.
5.Maska drożdżowa: kupiłam w zielarskim stacjonarnie w Bielsku, zdziwiłam sie jak ją zobaczyłam. Były też lotiony i balsamy Agafii no i maska łopianowa którą dobrze wspominam;)
6.Garnier Oleo Repair: dla mnie super- ma jeden zmywalny silikon. Włosy ją uwielbiają;)
7.Jedwab GP: 2 opakowanie, wkrótce zrecenzuję.
8.Isana: z aloesem, niestety dla mnie śmierdzi okropnie-jak stare mydło, po jednym razem używania- bez szału :I
9.Radical SOS: nic, kompletnie nic, zawiodłam się, zużyję do 1 OMO.
10.Olej z pestek winogron: odkryłam, że moje włosy kochają kwasy omega 6,  dlatego kukurydza działa, a len nie - który ma przewagę omega 3:) Omega 9- jest obojętny:)
11.Radical odzywka wzmacniająca: jako wcierka, muszę wypróbować.
12.Artiste wzmacniająca: moje włosy ją ubustwiają po prostu - niezawodna;)
13. Masażer z Biedronki;) - zbyt częste masowanie u mnie wywołuje przetłuszcz niestety;d
14.Spineczki żabki plastikowe - próbowałam koka na noc - dupa, dalej wygięte na wszystkie strony.

Ufff... to tyle;)
Pozdrawiam;)

czwartek, 25 kwietnia 2013

NaturVital, Sensitive Hair Mask Aloe Vera Juniper Zimbro

Kupując w sklepie pani kasjerka powiedziała: To bardziej serum jest niż odżywka'';p
Pokiwałam tylko głową  z uśmiechem:))
Skład i opinie z wizaż
Moja opinia
Opakowanie
Plastikowy pojemniczek, z odkrywką - której i tak nie stosowałam, wole odkręcać
Konsystencja
Gęsta, biała
Zapach
Bardzo przyjemny, choć po dłuższym czasie trzymania mnie drażnił, czuć go na 2 dzień;)
Wydajność
Dosć wydajna- pakowałam jej dużo na moje suchary po hennie
Cena/Dostępność
Naturia /ok 22 zł
Pojemność
300 ml

Działanie
Ta maska uratowała moje włosy po hennie!
Nakładałam ja na 2 godziny i wystarczyły 3 takie aplikacje i włosy wróciły do ,,normy''
Jeśli masz bardzo ale to bardzo suche włosy - polecam, po rozjaśnianiu będzie idealna.
Później stosowana przewilżyła mi aż włosy lub po prostu nie robiła nic.
Więc sądzę, że działa tylko gdy bardzo potrzebują nawilżenia;)

Plusy:
-działanie- działa jak należy idealnie nawilża,
-zapach- bardzo przyjemny, nie drażniący
-pojemnik - lubię słoiczki bardzooo
-wydajność - na moje włosy starczyła na 5/6 aplikacji, choć wole duuuże opakowania
Minusy:
Jedynie cena które jest dość duża, jednak za takie działanie warto!
Chociażby tylko na sytuacje awaryjne przy przeproteinoweaniu czy po rozjaśniaczach/farbach;)
Czy polecam?
Tak, warto zainwestować:)
Czy kupię ponownie?
Jeśli tylko ją dorwę;)
Pozdrawiam;)
*krązą pogłoski ze została wycofana- oby to były tylko pogłoski

wtorek, 23 kwietnia 2013

Moje inspiracje I

Zdjęcia które mnie zachwycają zbieram w folderze, często je przeglądam gdyż motywują do zapuszczania:)
Długość<3

Struktura<3
 
Piekny kolor<3 Wymarzony;D

 Jako fanka anime i mangi nie mogło zabraknąć cosplay'u - wiem że to peruka ale i tka lubię na nie patrzeć;)
I coś bardzo artystycznego;)
 
*Zdjęcia pochodzą z internetu - nie są moją własnością;)
Pozdrawiam;)






czwartek, 18 kwietnia 2013

Fryzura XXXiV

Przeplatany kucyk i pozwiązywane włosy spięte wsuwkami;)
Czas wykonania: ok 5 minut;)
Tutorial:
Pozdrawiam;)



wtorek, 16 kwietnia 2013

Fryzura XXXIII

Zainspirowana postem Henrietty TUTAJ
Postanowiłam sama wypróbować ten sposób na koronę z holendera:)
Trochę przedziałek widać ale to niedopatrzenie - nastepnym razem bardziej poluzuje;)
Znalazłam też w internecie tutorial obrazkowy;)
fryzuranadzis.pl

Pozdrawiam;)

środa, 10 kwietnia 2013

Farmona, Farmona, Herbal Care, Odżywka do włosów cienkich i delikatnych `Żeń - szeń`


Skład i opinie z wizaż

Moja opinia
Opakowanie
Miękka tubka, ja nie lubię takiej formy, nigdy nie umiem wycisnąć do końca;/
Konsystencja
Gęsta, białego koloru
Zapach
Bardzo ,,żeń-szeniowy", wyczuwalny i zostaje na długo na włosach
Wydajność
Wydajna
Cena/Dostępność
ok 8zł / Drogeria Kosmyk
Pojemność
200ml
Działanie
Zakupiłam ją gdy tylko była dostawa. Były również jej siostry - lniana, skrzyp i rumianek - który osobiście kocham.
I jak się sprawowała?
Typowe u moich włosów - znów zero;]
Zalety:
-gęstość- bardzo gęsta, treściwa, z proteinami, wydajna
- cena - jak dla mnie odpowiednia

Wady:
-nic nie robiła z moimi włosami, jedynie zapach zostawał na moich włosach - końcówki były nijakie i suche, a reszta włosów  nic kompletnie, 
-zapach - za długo na włosach się utrzymywał, a kwiatkami nie pachnie niestety, przyzwyczaiłam się ale chyba lubemu śrendio odpowiadał ( dusił się nawet jak Khadi powąchał :D)
-miękka tuba - dla mnie przy takiej gęstości odżywki to okropne - ściskać mokrymi rękami mocno tubkę to nie dla mnie, w ogóle wole rzadsze bo łatwiej mi je rozprowadzić mimo, że mniej wydajne
Neutralnie:
-dostępność - nie wszyscy maja dostęp do tej serii
Wykończyłam resztkę na skalp, podczas maskowania - tam się dobrze spisywała:)
Czy kupie ponownie?
Tej raczej nie, może skrzyp i też na skalp wykończę. Rumianek za to na pewno:)
Czy polecam?
Polecam spróbować bo  u wielu sprawdziła się b.dobrze;)
Moje włosy są wybredne i niestety nie wszystko im pasi ( przykład Jantar- zupełnie nic)
Pozdrawiam;)

czwartek, 4 kwietnia 2013

Olejek pod prysznic Isana


Moja opinia
Opakowanie
Plastikowa butelka, łatwo produkt wydobyć
Konsystencja
oleista, rzadka
Zapach
Wielu nie odpowiada, dla mnie jakoś mało intensywny, nie mam delikatnego nosa
Wydajność
Niewydajny - trzeba dużo nałożyć by spienić
Cena/Dostępność
Rossman/ok6zł

Działanie
Na włosy:
Myłam nim swego czasu włosy - już dość dawno.
Szybko go zużyłam.
Plusy
+zmywa b.dobrze oleje - mimo oleistej konsystencji świetnie sobie z nimi radzi
+łagodny dla skóry głowy
+nie powoduje łupieżu, swądu czy podrażnień
+poręczne opakowanie
+tani
Minusy
-niewydajny - wiele musiałam go nałożyć by jakkolwiek spienić
-zbyt często używany czyli 3/4 mycia pod rząd - powodował oklap i uliz włosów - w końcu to olejek;)
-może być trudno go zdobyć
Neutralnie:
-zapach - jakoś mi nie przeszkadzał;)

Jako żel pod prysznic:
Osobiście nie używam żeli pod prysznic - moja skóra na ciele jest bardzo wrażliwa.
Nie wiem czemu ale jakikolwiek żel pod prysznic powoduje wysyp pryszczy na ciele - zwłaszcza na plecach - co naprawdę jest bolesne no i nie estetyczne.
Mogę myć się tylko mydłem - które o dziwo nie wysusza mi skóry - która chyba po prostu się przyzwyczaiła.
Jednak olejek spisał się bardzo dobrze:)
-nie tworzył powłoki - czego bardzo nie lubię,
-nie spowodował wyprysków czy podrażnień
-b.ładnie nawilżył skórę:)
W tej kwestii byłam zadowolona:)

Może kiedyś do niego powrócę jednak nie kusi mnie jakoś specjalnie;)
Pozdrawiam;)

środa, 3 kwietnia 2013

Olej lniany - olejowanie włosów



Olej lniany :
-tłoczony na zimno
-olej schnący
-skład: powyżej 50% kwasu linolenowego (omega–3), 15% kwasu linolowego (omega–6), 15% kwasu oleinowego (omega–9) oraz niewielkie ilości nasyconych kwasów tłuszczowych
- jest najbogatszym źródłem omega–3 o długim okresie przydatności.
- kobietom zaleca się łyżka tego oleju dziennie:)

Niestety moim ulubieńcem wciąż pozostaje olej kukurydziany.

Lniany jest żółtej barwy, zapach - jak dla mnie trochę sianowaty, średni w zmywaniu.
Stosowanie: u mnie na olejowanie włosów.
Butelka ma 250ml za 10zł w zielarskim kupiłam.

Efekty stosowania solo:

-włosy były bardziej proste - prostował je, jednak nie tak mięsiste jak po kukurydzy
-natłuszczał, nawilżał moje suchary dobrze ale nie było szału -jak przy kukurydzy,
-na dodatek- tak sądzę- poszarzał mi trochę włosy,
- maceraty samoróbki też u mnie szarzeją włosy;/
Mimo że jest najzdrowszym olejem u mnie szału nie było niestety, co mnie zdziwiło bardzo.
Jednak jako suplement chętnie spróbuję kiedyś:)

Z innymi olejami już było o wiele lepiej - lepsze nawilżenie i mięsistość:)
Polecam spróbować, moje włosy są kapryśne i ciężko im dogodzić, ale skoro ma tyle kwasów o-3 powinien być naprawdę dobrym olejem na włoski;;)
Pozdrawiam;)

wtorek, 2 kwietnia 2013

Zapuszczanie: Kwiecień

Co stosowałam w Marcu?
1.Rzepa kuracja
2.Olejek Khadi - wkrótce zrecenzuję, stosuje go już 3 miesiąc, nie zrobił u mnie szału ale lekko przyspieszył porost, zapobiegł wypadaniu ale powoduje lekki łupież na skroniach;/
3.Saponics
4Cp- stosowany do 11.03, bez szału na włosach, paznokcie za to wzmocnione jak nigdy;)

Co będę stosować w Kwietniu?
1.Saponics -dokończyć, pomógł w nawilżaniu, łupież na skroniach znikł nareszcie:))
2.Rzepa kuracja- wykończyć, tym razem nie zadziałała aż tak dobrze- trochę odparował od niej alkohol więc nie przetłuszczała
3.Seboradin z czarną rzodkwią- po myciu, muszę wykończyć
4.Kozieradka- powracam, boje się przesilenia, będę mieć dodatkowo wiele stresu więc mam nadzieję, że pomoże

Pozdrawiam;)