Ostatnio kupiłam sobie plastikowy różowy patyk do włosów - zawsze lepsze i ładniejsze od ołówka. Miał zawieszkę ale ją odczepiałam bo mi włosy zachaczała.
Zaczęłam więc szperać na YT i oglądać różnego rodzaju sposoby na ,,chopsticks buns''
Jeden z ulubionych:
Do pracy sprawdza się idealnie:)Pozdrawiam.
O wow super koczek :)
OdpowiedzUsuńEkstra Ci wyszedł :) Jak się konkretnie nazywa? Pamiętasz może nazwę tutorialu albo masz w historii link? : Moja mania kolekcjonowania fryzur nie da mi spokoju :)
OdpowiedzUsuńPodaj link gdzie można się nauczyć takiego cuda!:)
OdpowiedzUsuńFantastyczny!:) Doskonały na wiele okazji:)
OdpowiedzUsuńAle super :)
OdpowiedzUsuńBardzo efektowna fryzura. Wygląda na wygodną :)
OdpowiedzUsuńfajnie wygląda:))
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda ta fryzura! ;)
OdpowiedzUsuńPięknie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńTrudna w wykonaniu?
Fajna ! ;p
OdpowiedzUsuńobserwujemy?
marcela-marccela.blogspot.com
tego jeszcze nie widziałam, a wygląda to bardzo ładnie, jak nic też muszę wypróbować. podoba mi się pomysł z zastąpieniem ołówka - też powinnam o tym pomyśleć. Ołówek zawsze jest pod ręką ale wygląda jak wygląda...
OdpowiedzUsuńHej!
OdpowiedzUsuńFajnie u Ciebie, a więc zapraszam do mnie na nowy pościk :) buziaki, pozdr. :*
http://fashion-crown.blogspot.com/
Kawałek plastiku a ile radości i fryzura jak z żurnala :-D To lubię :-D Pozdrawiam :-*
OdpowiedzUsuń