Podstawowe informacje:
-tłoczony na zimno
-nierafinowany jest pomarańczowy, rafinowany-żółty
-zawiera 55-65% kwasu linolowego, 12-14% kwasu palmitynowego, 4% kwasu stearynowego, 29% kwasu olejowego
-jest jednym z zasobniejszych olejów w naturalną witaminę E, której posiada średni około 520 mg/kg
-olej schnący
-ważny po otworzeniu 3-4 miesiące
-odporny na ciepło,
-obniża poziom cholesterolu we krwi
-Stosowany w przemyśle kosmetycznym. Ze względu na swoje własności używany przy każdym typie skóry, polecany zarówno dla skóry tłustej, mieszanej, dojrzałej, jak i suchej, wrażliwej czy zmęczonej. Wykazuje właściwości odżywcze, uelastyczniające, łagodzące, poprawia mikro krążenie w skórze,
-Stosowany także szeroko w przemyśle spożywczym. Dostępny w sklepach, charakteryzuje się specyficznym smakiem i zapachem. Stosowany czasami jako dodatek do leków.
(info z wikipedii)
Moja opinia
Jak widać mieści się szklanej butelce, jest to olej nierafinowany, zakupiłam go w zielarskim za 10zł .
Jest bardzo wydajny jeśli chodzi o olejowanie, barwy bursztynowej, zapach - pachnie orzeszkami, a moim rodzicom pachnie vanillią wiec jest bardzo ale to bardzo przyjemny, najprzyjemniejszy olej jaki miałam:)
Zmywa się go równie dobrze, nigdy nie miałam przypadku by olej nie został zmyty.
Podczas spłukiwania woda jest żółta.
Zauważyłam, że kolor moich włosów wciąż pozostaje złoty, sądzę, że może ocieplać koloryt:)
Dość gęsty:)
Działanie:
Działa cudownie, jest moim olejem must have!
Po jego używaniu moje włosy w końcu są wygładzone, dobrze się układają, mają mniej bad day hair:D
Aplikacja jest przyjemnością, pomaga w nawilżaniu moich suchych z natury włosów, odżywia:))
Minusów nie zauważyłam:))
Wszystkie alterry i BD mogą się przy nim schować:)
Zakupię go ponownie na pewno:)
Polecam:)
Kusisz!
OdpowiedzUsuńOjej, tani! wpisuję na moją chciej listę :D Mam nadzieję, że w moim zielarskim będzie :)
OdpowiedzUsuńskoro tak świetnie działa na włosy to muszę się za nim rozejrzeć :)
OdpowiedzUsuńObecnie stosuje olej z pestek winogron,jak skończę to wypróbuje chętnie ten :)
OdpowiedzUsuńo kurde chyba go poszukam w taki razie :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie, obserwujemy?
Ciekawe ciekawe ;)
OdpowiedzUsuńKurcze, ja się już boję olejować, jakiś czastemu odstawiałm wszystkie i widzę poprawę. Zamist olejować włosy piję olej i myślę, że część tego "dobrego" dojdzie do włosów. Fajnie, że Tobie pasują.
OdpowiedzUsuńJeśli nie służą nie olejuj, nic na siłę:)
UsuńJa jakoś do picia nie umiem się zmobilizować, moze kiedyś;)
Ooo, nawilżenie to to co i moje włosy lubią. I jeszcze ten zapach... Nie to co sezamowy który pachnie mi gyozą. :)
OdpowiedzUsuńSezamowy na pewno też wypróbuje, ale pierw idzie do testów lniany;)
Usuńa jaka pojemnosc za te 10zl?:)
OdpowiedzUsuńMój ma 250 ml;))
UsuńChyba będę musiała go spróbować :)
OdpowiedzUsuńO mocno mnie zaciekawiłaś, jak do tej pory moim hitem jest olej lniany ale ten też spróbuję:)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam tego olejku :)
OdpowiedzUsuńtego jeszcze nie miała,, ale mam nadzieję, że kiedyś wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńChyba też musze wypróbować :)))
OdpowiedzUsuń-------------------------------------------------
Nowa notka na szejwer :))
Nie używałam go jeszcze,ale bardzo mnie zaciekawiłaś! Wydaje się wręcz idealny dla blondynek,ciekawe czy ociepliłby kolor moich ciemnych włosów :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nową notke na moim blogu włosowym :) http://szejwer.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńpozdrawiam !!! :*
Moje wlosy tez lubia ten olej :)
OdpowiedzUsuńtotalna zaskoczka, do tej pory o kukurydzy słyszałam raczej w negaywnym kontekście a tu takie cudo! :)
OdpowiedzUsuńZ moimi włosami zazwyczaj jest tak, że co innym (większości) pasuje, mnie nie i na odwrót:))
UsuńCiekawa jestem tego cudeńka :D Będę musiała się za nim rozejrzeć. Włosy co raz piękniejsze *_*
OdpowiedzUsuńpierwszy raz widzę coś takiego
OdpowiedzUsuńale masz niesamowicie dlugie wlosy! mi to jeszcze chyba z 10 lat zejdzie
W takim razie muszę wypróbować - trafia na moją listę zakupową ;)
OdpowiedzUsuń