Zrobiłam duże zapasy ponieważ, kończę studia i chce mieć na dłuższy czas zapas.
Do Bielska mam 1h pociągiem wiec wole się zaopatrzyć;d
Co kupiłam?:
1.Garnier Sekrety Prowansji - migdały i morela: skusiłam się na nią bo chciałam spróbować nowości. Po użyciu włosy były dobrze wygładzone i nawilżone, ale bez szału. Jak dla mnie przeciętna ale nie jest zła. Może zmienię zdanie;)
2.Masło Shea : używam do twarzy, okolic oczu - na końce włosów się nie sprawdził - spuszył je : moje porowate końcówki;)
3.Maska Kallos Color: kupiłam ją bo kosztowała 12 zł za 1 litr, u mnie idą jak woda. W składzie olej lniany i filtr UV , jak sie nie sprawdzi to do mieszanek będzie w sam raz;)
4.Garnier awokado i masło karite: 2 opakowanie - będę nią maskować włosy.
5.Maska drożdżowa: kupiłam w zielarskim stacjonarnie w Bielsku, zdziwiłam sie jak ją zobaczyłam. Były też lotiony i balsamy Agafii no i maska łopianowa którą dobrze wspominam;)
6.Garnier Oleo Repair: dla mnie super- ma jeden zmywalny silikon. Włosy ją uwielbiają;)
7.Jedwab GP: 2 opakowanie, wkrótce zrecenzuję.
8.Isana: z aloesem, niestety dla mnie śmierdzi okropnie-jak stare mydło, po jednym razem używania- bez szału :I
9.Radical SOS: nic, kompletnie nic, zawiodłam się, zużyję do 1 OMO.
10.Olej z pestek winogron: odkryłam, że moje włosy kochają kwasy omega 6, dlatego kukurydza działa, a len nie - który ma przewagę omega 3:) Omega 9- jest obojętny:)
11.Radical odzywka wzmacniająca: jako wcierka, muszę wypróbować.
12.Artiste wzmacniająca: moje włosy ją ubustwiają po prostu - niezawodna;)
13. Masażer z Biedronki;) - zbyt częste masowanie u mnie wywołuje przetłuszcz niestety;d
14.Spineczki żabki plastikowe - próbowałam koka na noc - dupa, dalej wygięte na wszystkie strony.
Ufff... to tyle;)
Pozdrawiam;)
mimo wszystko muszę sprawdzić tą nową isanę :)
OdpowiedzUsuńPorządne zakupy!:)
Proszę, proszę, powiedz mi gdzie dokładnie w Bielsku kupiłaś maskę drożdzową? *.*
OdpowiedzUsuńJa też chcę wiedzieć!!
UsuńW sklepie Zielarskim na ulicy 11 listopada:)
UsuńDzięki :) Jest on otwarty w soboty? :)
UsuńTego niewiem niestety;/ W tygodniu od 9 do chyba 17.
UsuńPrzesłałabyś mi próbkę tej odżywki Isana?;0
OdpowiedzUsuńByłabym bardzo wdzięcznaa;*
Fajne zakupy :)
OdpowiedzUsuńFajne zakupy :) Mam drożdżowa i jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńTez jakis czas temu kupilam sobie ta odzywke garniera :)
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzję jedwabiu, bo planuję jego zakup.
OdpowiedzUsuńRadicali natomiast moje włosy nie lubią :( A innych produktów nigdy nie miałam.
Porządne zapasy :) czekam na recenzję jedwabiu GP :)
OdpowiedzUsuńgdzie kupiłaś masło Shea?
OdpowiedzUsuńW sklepie zielarskim, w Bielsku-Białej na ulicy cechowej;')
UsuńWszysko godne pozazdroszczenia!
OdpowiedzUsuńzaszalałaś :)))
OdpowiedzUsuńgdzie złapałaś odżywkę ultra doux ?:) niezłe zapasy^^
OdpowiedzUsuńW Rossmanie;) Były jeszcze dwie siostry - lawenda i oliwki. Na razie sprawdza tą;)
UsuńJa mam wszystkie 3. Sprawdziłam póki co zieloną. Super jest!
Usuńświetne zakupy,zajrzy do mnie: http://mojeheryy.blogspot.com dopiero zaczynam ;)
OdpowiedzUsuńW 3/4 jakbym widziała swoje zapasy z pudełka:D
OdpowiedzUsuńMuszę wreszcie wypróbować tych odżywek z Garniera
OdpowiedzUsuńJakie studia pani kończy, pani magister? ;)
OdpowiedzUsuńUżywałaś kuracji Joanna Rzepa, prawda? Chciałam Cię zapytać czy dobrze się u Ciebie sprawdza. Bo ja ją kupię, pewnie jeszcze w tym tygodniu, z powodu butelki, której będę potrzebowała. Ale sama kuracja zawiera alkohol i moja skóra by chyba zemdlała w kontakcie z czymś takim :D A nie chcę wylewać, bo szkoda. Nie cierpię marnować rzeczy :D Więc jeśli u Ciebie się sprawdza i chciałabyś kolejną porcję, to odstąpię za darmo :) Chyba, że masz coś co u Ciebie się nie sprawdza i też chcesz się tego pozbyć :D
Dasz mi znać na maila?
henriettahair@gmail.com
Jeśli się u Ciebie nie sprawdziła na tyle, żeby chcieć kolejną porcję, zapytam kogoś innego :)
Henri moj skalp ją uwielbia;) Mimo alkoholu nie podraznila mi nigdy skóry głowy- jednak stosuje ja tylko po myciu bo na codzien przetłuszcza:)
UsuńTo wysłać Ci? :) Bo ja mam tak wrażliwą skórę głowy (i tak się cieszę, że teraz się tylko łuszczy a nie swędzi) że nie chcę ryzykować. Chociaż pachnie super :D
UsuńJak nie to chyba zrobię z niej płukankę po podgotowaniu, czy coś... :D
UsuńTo po prostu zrobię sobie z niej płukankę :)
UsuńMaska Kallosa całkiem całkiem :) Radical też stosowałam jako wcierkę i miałam wysyp baby hair
OdpowiedzUsuńBardzo fajne zakupy :) a moje włosy polubiły się z morelową odżywką Garniera :)
OdpowiedzUsuńFajne zakupy, muszę kupić ten masażer, masz śliczne włosy! Też chcę takie mieć.
OdpowiedzUsuńJa też mam bloga od wczoraj, dlatego proszę pomóż mi http://mlodepiekno.blogspot.com/