W maju nie było tego dużo. Zaledwie 3 produkty. W niedziele, będąc koło Auchanu (jechaliśmy po płytki do łazienki którą robi) poprosiłam by wejść:)
No i w końcu zakupiłam (raczej on mi) maski z Bingo spa. Stałam długo, wybrałam dwie + Lorys.
Dodałam je jako zakupy w maju;)
1.Kallos Silk: prosty skład z oliwą z oliwek i lekkim silikonem. Nie ma protein jedwabiu w ogóle mimo, że tak pisze producent. Właśnie temu ją wzięłam. Moje włosy protein nie lubią:<
2.Garnier Fructis cytryna+mięta: działa super na moją skórę głowy, a włosy sa bardzo sypkie i świeże. Ma ALS, dla mojego skalpu SLS jest obojętny więc tym bardziej ALS który czuję że jest o wiele słabszy:) Poza tym szampon ma masę ekstraktów które moje włosy kochają <3
3.Lorys z ekstraktami owocowymi: ma parafinę, ale ona mi nie straszna, muszę tylko uważać bo pamiętam że obciążała:) Wzięłam jego głównie przez ekstrakty:)
4.BingosSpa 40akt: pachnie jak proszek do prania, arganowy zresztą też. Jestem po 1 próbie na całe włosy i bardzo mi odpowiada. Tylko trochę końce mam prze nawilżone;)
5.BingoSpa argan
6.Farba Wella 10/0 do odrostów:)
P.S. Podsumowanie maja będzie jak tylko zrobię porządne zdjęcie:)
+ nagłówek zrobiła mi siostra, ja się na PS nie znam;p
Pozdrawiam;)
Kallos z jedwabiem nie ma jedwabiu? kocham producentów:p nie lubię szamponów garnier fructis, mam po nich problemy ze skórą głowy, a jak wykańczałam fructis energy (pomarańczowy) jako żel pod prysznic to zrobił mi palące, czerwone uczulenie na plecach, rękach i pachwinach, nigdy więcej!
OdpowiedzUsuńA w jakim mieście mieszkasz? U mnie w Poznaniu nie widziałam w Auchan Bingospa :(
OdpowiedzUsuńKupowałam w Bielskim Auchanie
UsuńAle super nowy wygląd bloga :)
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba Twój nowy nagłówek, jest taki magiczny :)
OdpowiedzUsuńjestem w lekkim szoku, że ten Kallos w ogóle nie ma jedwabiu ;p
Nie lubię kallosów ;)
OdpowiedzUsuńAle strasznie jestem ciekawa bingo z arganowym i 40 składnikami.
Zawsze zazdroszczę łupów, które nie są łatwodostępne - tym razem nie jest inaczej:)) Czekam na coś więcej na temat masek BingoSpa - moja z zieloną glinką się kończy i ciężko mi zdecydować którą wersję wybrać tym razem.
OdpowiedzUsuńpo zużyciu szamponów, które mam w swoich zapasach chcę wypróbować właśne te Garniera *_*
OdpowiedzUsuńCiekawy nagłówek. Mi Bingo 40składników, też odpowiada. Chociaż zapach mógłby być fajniejszy (szczególnie, że u mnie się utrzymuje na włosach), ale nie narzekam, skoro działa. :D
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tych masek, szczególnie Bingo arganowej :)
OdpowiedzUsuńO widzę, że nie tylko u mnie wizualne zmiany na blogu:d Daj znać jak się u Ciebie bingacze spiszą, bo chcę mojej siostrze kupić:)
OdpowiedzUsuńBardzo tutaj teraz ładnie :) Delikatnie
OdpowiedzUsuńŻe ja też w Bielsku nie znalazłam Bingo spa:(
OdpowiedzUsuńPrzy decathlonie i leroy merlin, to raczej obrzeża Bielska.
UsuńAno właśnie, nowy nagłówek zagościł. A zakupy świetne, jak na tak duże objętościowo produkty- kiedy Ty to zużyjesz :D Ale już się nie mogę doczekać recenzji ;)
OdpowiedzUsuńU mnie maski ida jak woda:D
Usuńu mnie tak samo :)
UsuńNa Bingo Spa jestem bardzo ciekawa, czekam na recenzje! A nagłówek bomba, bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńTen szampon pięknie pachnie. :)
OdpowiedzUsuńO tak;)
UsuńŚwietny nagłówek :D
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę ten szampon z Garniera...
one są w różnym sklepaach nawet małych. w Delikatesy Ceentrum widziałam zestaw tych szamponów z odżywką
UsuńJa i moje włosy uwielbiamy te szampony! :D śliczny nagłówek :))
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak ta maska z arganem się sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńmam ochotę na arganowe bingo...
OdpowiedzUsuńkuracja BingoSpa uwilbiaam <3
OdpowiedzUsuńkiedy aktualizacja? bardzo bym chciała zobaczyć :]
OdpowiedzUsuńjak tu ładnie teraz :) szampon mnie zaciekawił, jak wykończę wszystkie oczyszczacze to możliwe że kupię, lubię nowości :)
OdpowiedzUsuńHej. Pięęęękne włosy <3 Mam pytanie o farbę, bardzo podoba mi się twój kolor włosów, widzę, że używasz farby Wella na odrosty. Czy kolor całych twoich włosów to efekt tej farby?
OdpowiedzUsuńCałość mam farbowaną 9/3 też z welli;) Z początku wychodzi żółta le po 2 myciach juz jest złota-jak na opakowaniu;)
Usuńchciałabym wypróbować te maski z Bingo :)
OdpowiedzUsuńDopiero dziś trafiłam na Twój blog - jak mogłam dopiero tak późno odnaleźć taki pożyteczny blog ;) Ja miałam ten szampon z Garniera i był świetny. Odżywkę z Kallosa kupiłam i dopiero raz użyłam :) Na pewno będę do Ciebie częściej zaglądać !! :)
OdpowiedzUsuńNatalia