Wszystkie prawa autorskie do treści i zdjęć znajdujących się na blogu zastrzeżone. All rights reserved:)©

Translate

czwartek, 13 czerwca 2013

Zapuszczanie - Czerwiec

Wspomagacze z maja:
1.Seboradin: wykończyłam może połowę z tego co na obrazku, niestety wzmógł mi wypadanie;/ odstawiłam i jest już lepiej
2.Kozieradka: dzięki niej przyrost znów 1,3 cm
3.Khadi: zapominałam o nim kompletnie...
4.VitalissOptima:jak wyżej

Wspomagacze na Czerwiec:
1.Khadi: może będę bardziej systematyczna w tym miesiącu
2.Radical odżywka wzmacniająca: użyta już kilka razy, na razie pozytywnie, nie podrażniła, przyjemnie pachnie;)
3.Kozieradka: ciągnę ją dalej;) Zapach nie utrzymuje się u mnie na włosach, nawet Luby go nie czuł;) W zimie bardziej go czułam, może temu że głowa się bardziej pociła przez czapki;)

Pozdrawiam;)

15 komentarzy:

  1. Ja odstawiłam kozieradkę ostatnio bo przetłuszczała mi włosy u nasady. Ale chyba wrócę do niej i będę wcierać ją tak minimum godzinkę przed myciem włosów. Poza tym myślę nad powrotem do Jantaru lub Joanny rzepy :) Mam nadzieję, że uda nam się w tym miesiącu osiągnąć spory przyrost ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja w tym miesiącu walczę wcierką radicala i maską drożdżową babci agaffi :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mi się jakoś ciężko przekonać do wcierania oleju w głowę, i nie ze względu na efekty, ale dla mnie długo to trwa i jest uciążliwe. Gdybym miała oddzielać pasmo po paśmie na całej głowie to miałaby godzine z głowy... Wolę pić największe paskudztwa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. maczasz opuszki i wmasowujesz:) Zupełnie jak masaż skalpu po wcierce;)

      Usuń
  4. Muszę wziąć się za mojego Khadi.

    OdpowiedzUsuń
  5. Od dłuższego czasu kusi mnie khadi :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Muszę w końcu kupić ten olej Khadi ;-) Dużo pozytywnych recenzji już czytałam ^.^

    OdpowiedzUsuń
  7. muszę zrobić taką listę wspomagaczy, postawić je na widoku i będę dzielnie stosowała bo przecież bez mobilizacji to ja nigdy nie będę systematyczna :P

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja kończę Jantar i za następnym razem myślę, że przerzucę się na eliksir z GP :)
    Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  9. Za każdym razem gdy widzę Khadi, czuję, że go pragnę... :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  11. testowałam kozieradkę, ale odstawiłam przez jej okropny zapach :(

    OdpowiedzUsuń
  12. Chciałabym spróbować tej kozieradki, ale wciąż się powstrzymuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Muszę w końcu spróbować kozieradki, bo zależy mi na większym przyroście :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Blog bardzo fajny, ale błędy językowe przyprawiają o ból glowy. Nie jestem gramatyczną nazistką, ale jak się pisze coś dla ludzi to możnaby się zmobilizować i popracować nad składnią i doborem słòw.

    OdpowiedzUsuń