Francuz zaczęty z jednej strony dobierany tylko od jednej strony - tutaj twarzy.Skończony za uchem.
I warkocz z reszty włosów zwinięty spięty wsuwkami. Do niego reszta francuza zawinięta.
Przyozdobiłam kwiatem;)
Pozdrawiam;)
Wszystkie prawa autorskie do treści i zdjęć znajdujących się na blogu zastrzeżone. All rights reserved:)©
Piękne i jeszcze ten kwiat... idealnie! *-*
OdpowiedzUsuńPrzepiękna fryzurka :) U mnie ona wyglądałaby marnie, bo nie dość, że włosy cienkie to jeszcze za krótkie ;)
OdpowiedzUsuńPięknie to wygląda, tak wiosennie :)
OdpowiedzUsuńPiękna!:)
OdpowiedzUsuńJak ja bym chciała umieć zrobić coś takiego..
Definitywnie masz talent :) Równe dobieranie, warkocz sam też równy i ślicznie Ci wyszedł kok :)
OdpowiedzUsuńPiękna fryzura, spróbuję kiedyś sama zrobić podobną :)
OdpowiedzUsuńPolecam;D
UsuńNie no Ty Angela jak coś zapleciesz to ach! *.*
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje włosy, serio! Absolutna inspiracja!:D
OdpowiedzUsuńNa majówkę, nie? >DD
OdpowiedzUsuńno ba;D Tylko troche pada niestety;/
UsuńPiękna fryzura. Jeszcze rok i też sobie taką zrobię ;-)
OdpowiedzUsuńJakie słoneczko - pięknie
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
piękna, piękna, piękna :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, ze ja tak nie umiem się czesać :(
OdpowiedzUsuń