Wszystkie prawa autorskie do treści i zdjęć znajdujących się na blogu zastrzeżone. All rights reserved:)©

Translate

wtorek, 5 listopada 2013

RECENZJA: Seboravit, Farmona, odżywka do włosów tłustych


Opakowanie
Buteleczka z grubego przeźroczystego szkła, ta sama zasada jak przy innych wcierkach z tej firmy
Konsystencja
Dość rzadka, Jantar jest wiele gęściejszy
Zapach
Rzepowy;)
Wydajność
Używałam go cały miesiąc po każdym myciu;)
Cena/Dostępność
ok 8zł/ Kosmyk
Skład:
alkohol denat., ekstrakty z rzodkiewki zwyczajnej, łopianu większego, tataraku, kwas cytrynowy substancję odtłuszczającą, pantenol, potencjalne alergeny imitujące zapach jaśminu, róży, germanium i konwalii oraz prowitaminę B5.
Działanie
+odrobinkę przyspieszył porost, oczywiście bez szału ale lepiej się sprawował niż jantar;
+ładnie pachniał- jak dla mnie;
+wydajny, mimo bardzo lejącej konsystencji;
+tani;)

~ma alkohol, co może uczulać, w moim przypadku nie mam się czego obawiać

-nieporęczna butelka - przelałam do butelki po joannie rzepie;
-nie zmniejszał przetłuszczania, a to główne obietnice producenta;
-nie zmniejszał wypadania;
-ciężko go dostać

Podsumowując
Przyjemna wcierka, trochę śmierdząca ale nie zaszkodziła:)
Wrócę do niej;)
Pozdrawiam.

12 komentarzy:

  1. Szkoda, że nie ogranicza wypadania, bo skusiłabym się ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. ostatnio miałam ją na oku, ale jednak skusiłam się na inną wcierkę. może następnym razem ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj, to jak lepszy pod wzgledem przyrostu od Jantara, to wspisuje na moja liste zyczen ;)
    Zapraszam do rozdania na moim blogu http://wlosynaemigracji.blogspot.de/2013/11/mikolajkowe-rozdanie-balea-alverde.html

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam go we "włosowym pudełku" czeka na swoje użycie już jakiś czas. Chyba muszę się za niego w końcu wziąć, skoro z przyrostem lepiej niż przy jantarze :)

    OdpowiedzUsuń
  5. szkoda ze nie dziala troche lepiej

    OdpowiedzUsuń
  6. nie słyszałam o niej nigdy ! :D

    OdpowiedzUsuń
  7. słyszałam o niej wiele, na razie nie mam wolnego miesiąca, żeby ją gdzieś upchać ;/

    OdpowiedzUsuń
  8. W takim razie muszę go przetestować :)
    Mam go całe szczęście do kupienia w pobliskiej aptece!

    OdpowiedzUsuń
  9. Mnie się ten zapach nie podoba, jest zbyt silny i drażniący, ale po jakimś czasie da się przyzwyczaić.

    OdpowiedzUsuń
  10. Będę musiała ja przetestować bo ostatnio stałam się wcierkomaniaczką :P

    OdpowiedzUsuń
  11. Nieporeczna butelka ? Nieprawda , nalezy odwrocic butelke do gory dnem i kropelki jedna za druga spadaja bezposrednio na glowe !

    OdpowiedzUsuń