Wszystkie prawa autorskie do treści i zdjęć znajdujących się na blogu zastrzeżone. All rights reserved:)©

Translate

wtorek, 20 maja 2014

Włosowe zakupy...

Już dawnooo dawnoo nie kupiłam sobie nic do włosów, zużywam zapasy.
No może nic poza olejem sezamowym;)
Co kupiłam na LAWENDOWA SZAFA:



1. Szampon NS Neutralny - chciałam łagodny szampon, bardzo ładnie pachnie i się dobrze pieni. Oczyszcza mocniej niż przypuszczałam
2. Floresan - Aktywny Olej Pieprzowo Łopianowy -na spróbowanie
3.Floresan - łopianowy koncentrat na dzień - noc przeciw wypadaniu włosów - j.w.
4.. Bania Agafii - balsam do włosów - aktywator wzrostu - tak na próbę dorzuciłam do koszyka;)
5.Aktywne serum ziołowe na porost włosów- od dawna chciałam przetestować;)

A na EKOPIEKNO
Podoba  się mi, że w buteleczce w przegrodzie są zioła zanurzone w oleju;) Dla mnie bajer;)
Będę miała co testować.
Pozdrawiam;)

17 komentarzy:

  1. Ten olej pieprzowo-łopianowy widzę po raz pierwszy.
    Mnóstwo ciekawych nowości! Czekam na recenzje!

    OdpowiedzUsuń
  2. Przyjemnych testów:) Z w.w mam tylko szampon neutralny:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Też chcę kupić serum na porost Agafii :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Faktycznie, swietne te ziola w buteleczce, udanych testow zycze :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Olej z pszenicą, rokitnikiem i miętą musi być mój ;) Bardzo mi się spodobał :))

    OdpowiedzUsuń
  6. ojj też bym chciała cokolwiek z twoich zakupów,ale muszę się trochę powstrzymywać bo nie mam na razie żadnych braków :(

    OdpowiedzUsuń
  7. same wspaniałości :))
    u mnie dziś 1-wsze urodziny bloga i Konkurs będzie mi miło jeśli zaglądniesz :)) Zapraszam :))
    mybeautyjoy.blogspot.co.uk/2014/05/urodzinki-konkurs-rozdanie.html

    OdpowiedzUsuń
  8. o matko ile tego oleistego xd ja jeden olej zużyłam rok więc tyle by mi starczyło na cały żywot ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, będę miała spokój na dłuższy czas z zaopatrzeniem ;)

      Usuń
    2. oby tylko były długie daty ważności xd :D

      Usuń
  9. Dużo rzeczy na porost, do skalpu. Uważaj bo ja się tak kiedyś obkupiłam i mam zapas wcierek na 2 lata. Uważaj.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mialam zapas ;) Ale zużyłam szybko;) Właśnie wszystkie wcierki się mi pokończyły więc musiałam;)

      Usuń
  10. Lubię szampony NS, choć teraz mają inny skład :( Moje były bardzo delikatne. Ciekawa jestem czy również polubisz ten olej na porost włosów. Mam go i jet świetny, choć taki treściwy.

    OdpowiedzUsuń
  11. jak zużyję swoje zapasy też sobie zrobię duże włosowe zakupy :) już się nie mogę doczekać.

    OdpowiedzUsuń
  12. Też ostatnio kupiłam ten pieprzowy olej :)) A to serum do włosów z papryczką chilii kocham:) Zużywam właśnie drugą butelkę :) Aktywator wzrostu mam w zapasach :) Szampon neutralny też miałam ostatnio dorzucić do koszyka, ale ma w składzie rumianek, na który jestem uczulona :(

    OdpowiedzUsuń
  13. Przyznam, że nigdy nie używałam tych kosmetyków.

    OdpowiedzUsuń