1.Odżywka w sprayu SYOSS do włosów matowych i łamliwych
Skład: Aqua, Alcohol denat., PEG/PPG-15/15 Dimethicone, Amodimethicone, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Niacinamide, Pathenol, Parfum, Lacid Acid, Sodium Benzoate, Trideceth-12, Hexyl Cinnamal, Butylphenyl Methylopropional, BenzylSalicylate, Linalool, Cetrimonium Chloride, Benzyl Alkohol, Lomoene
Co mówi producent:
Linia Syoss Shine Boost została opracowana z myślą o włosach zmęczonych, łamliwych i bez połysku. Dzięki dodatkowi m. in. witaminy B3 i pantenolu, kosmetyki nie tylko pielęgnują włosy, ale także wygładzają je, nadając im wspaniały połysk i miękkość. W linii znajdują się szampon, balsam i nabłyszczająca odżywka w sprayu bez spłukiwania. Odżywka daje natychmiastowy połysk z fascynującymi refleksami i wygładza strukturę włosów. Nakładać na osuszone ręcznikiem włosy, nie spłukiwać.
Moja opinia:
Kupiłam ją w Rossmanie bo widziałam promocję na te produkty. Myślałam że będzie super i w ogóle ale się zawiodłam. Spryskałam nią tradycyjnie włosy od razu po myciu i osuszeniu ręcznikiem. Ładny zapach, nie za ostry, przyjemny, buteleczka wygodnie trzymająca się w ręce, dobry atomizer. Na następny dzień włosy były tak przetłuszczone jakbym ich w ogóle nie myła! Parę dni wcześniej miałam farbowane - pasemka robiłam jako podkład do farby ( widać na niektórych zdjęciach), więc włosy były i powinny być trochę przesuszone. Zdziwiło mnie wielce że włosy były tak tłuste, i nie tylko u nasady bo sięgały do ucha.
Ten produkt nic nie zrobił z moimi włosami, kompletnie... Zużywam go sporadycznie, spryskuje przed olejowaniem tak samo jak odżywkę Isana w sprayu (żółtą)
Podsumowując:
Minusy:
- nic nie zrobił z moimi włosami
- włosy zamiast dostać blasku jak obiecuje producent wręcz odwrotnie stały się matowe i bez życia
- przetłuścił mi włosy na sporej długości
- niektórzy (jak czytałam) twierdzą że ta odżywka po prostu nie jest do włosów bardzo zniszczonych, czy koloryzowanych - coś w tym jest , ponieważ u mojej siostry na włosach nie spowodował takich skutków negatywnych jak u mnie
Plusy:
- jedynie cena ok 10zł. chodz żal mi tych pieniędzy, mogłam kupić coś bardziej pożytecznego.. Cóż uczymy się na błędach
- zapach nawet nawet typowo fryzjerski
- opakowanie i atomizer
nie lubię kosmetyków syoo
OdpowiedzUsuńteż ich nie lubię, tak się reklamują a są do bani..
Usuń