Zaciekawiona olejowaniem postanowiłam wypróbować. Kupiłam odżywkę Isana z olejkiem babassu którą wiele dziewczyn zachwala;] Osobiście nie mam kręconych włosów ale lubię jak są ładnie i mogę je układać spokojnie( bez wkurzania się na odstające babyhairy)
Olej rzepakowy- najprostszy olej znajdujący się w kuchni. Nałożyłam go w poniedziałek, miałam na włosach całą noc i kolejny dzień (wtorki mam wolne). Zmyłam go wieczór jak zalecacie delikatnym szamponem ( Johnsons baby -łagodny płyn do mycia ciała i włosów 3w1) ukradziony siostrze która niedawno urodziła:) potem nałożyłam odżywkę z Isany i przemyłam płukanką octową:) Dodatkowo na końce -Serum z rzepy(ale to innym razem opisze) i wcierka Radical.
Efekty: Genialne! byłam zachwycona rano. Spięłam włosy na noc w kok wysoko na głowie by zniwelować pocieranie o poduszkę. Włosy miękkie, świeże i cudownie pokręcone:) końce śliskie i nie było rozdwajających końcówek widać (ale to chyba zasługa serum) A najważniejsze kolor! Cudowny miodowy blond z jaśniejszymi pasmami-tak mi odświeżył kolor że koleżanka myślała że się pofarbowałam znów ( farbuje co miesiąc dwa na złoty blond) To doświadczenie zachęciło mnie do olejowania:)
Podsumowując:
+odżywia kolor ( mój zwłaszcza)
+ podobno nie posiada dużo składników odżywczych ( mi bardziej i tak chodziło o nawilżenie) więc to nie problem dla mnie
+najbardziej dostępny ( w kuchni ukraść mamie);p
+ nie przetłuścił mi włosów w ogóle- chodź nie dałam na skalp ( tam włosy mi się pierwsze tłuszczą)
+zmywa go delikatny szampon ja użyłam johnsona ( 2 razy)
- jest to cięższy olej który stosowałam - podczas schnięcia włosów były jakieś cięższe niż zawsze
- podczas nakładania ,,ściągał włosy'' jakby wyciągał te słabsze
- podczas suszenia się włosów wyciagałam pojedyńcze włoski ( nie garściami tak źle nie było;p) ale mimo wszystko wyciągłam kilka - co w przypadku Babydream olejku pielegnacyjnego jest przeciwieństwem on znów jest zbyt lekki- ale to innym razem)
Fotki: (niestety telefonem)
Nie chciałam ich rozczesywać:) ale musiała,...:( w-f trzeba było spiąć)
Rozczesane:
:) Tyle na razie. Pozdrawiam:)
w następnym poście - jakich kosmetyków używam:) ( obecnie)
ładne, długie włosy aż miło się patrzy :)
OdpowiedzUsuńA "olejowałaś" na suche włosy ? czy na mokre ? I potem co ? Splotłaś je w kucyka czy co ?? Jeśli jest gdzieś o tym napisane to sorki że sie powtarzam ale ja nie widzę , jestem ślepa ! ;P
OdpowiedzUsuńja olejuje na suche:P nie wiem czy to dobrze czy źle, ale mi tak wygodniej:D
UsuńJa również tylko na suche, na mokro u mnie sposób nie działa. Umyłam, zostawiłam do wyschnięcia i spiełam w koka:) i tyle:)
Usuńśliczne włosy kolor także
OdpowiedzUsuń