Zainspirowana postem BlondHairCare też postanowiłam pokazać moje włosy w dzień który mnie po prostu do szału doprowadzają...teraz jeszcze jeszcze są w miarę ale w niedziele nie mogłam z nimi wytrzymać...
W sobotę nałożyłam maskę Alterra były super ale tylko w sobotę, na następny dzień myślałam że oszaleje! normalnie sianko sianko sianko...Dam jej jeszcze jedną szansę połączę ją z kompresem Babuni a potem dopiero zrecenzuję
Dzisiejsze BDH:
Przed rozczesaniem z koka:
Po rozczesaniu: ZGROZO!
Górna cześć przetłuszczona z lekka ale końce... zgroza sianko dla konika ;p
Moje po rozczesaniu są napuszone , że masakra hehe :D
OdpowiedzUsuńHehehe no troszkę spuszone :) Ale ogólnie śliczne, anielskie :)
OdpowiedzUsuń