No nie uwierzycie, ja sama w to nie wierze jeszcze.
Moje włosy zrobiły się zgnito zielone po myciu!
Co było winne? -Nie wiem
A wie c tak:
Hennowałam włosy jakiś czas temu.
Naolejowałam włosy olejem lnianym rano. Chodziłam tak cały dzień.
Umyłam Isana olejkiem i nałożyłam Callosa color-4 mycie po hennie.
Już podczas zmywania oleju widziałam że moje włosy są dziwnie ciemne.
Callosa miałam na 30minut.
Zmyłam i płukanka brzozowa.
Wyszły zielone od grzywki w dół!
Wystraszona użyłam Barwy rzepa z SLES i odzywki rumiankowej.
Teraz już całe są zielone.....
Jest jedno ale....mamy rdzawą wodę obecnie.
Sądzę że winę ponosi Henna+rdzawa woda... ponieważ wszystkie produkty używałam już od dawna i nic się nie działo...
Sami zobaczcie:
Buuu....:< Nikomu nie życzę;///
Jutro muszę kupić farbę- bo jeśli po 2 myciu zrobiły się jeszcze bardziej zielone to już nie ma nadzieji że się wypłuczą:<
Chcę kupić Wellaton 9,3 mam nadzieję że będzie dobrze:<
EDIT: JAK POZBYŁAM SIĘ ZIELENI TUTAJ
Pozdrawiam..
Wow! Dziwne... może postaraj się nie myć kranówką. Np. kupić baniak 5 l wody źródlanej. W Biedronce z tego co kojarzę kosztuje ok. 2 zł. Ja bym z farbowaniem poczekała, bo może henna będzie oddziaływać z farbą i wyjdzie jeszcze ciekawiej. Trzymam kciuki za poprawę :)
OdpowiedzUsuńnie farbuj przenigdy w takim momencie! tylko pogorszysz sprawę! idż do fryzjera lepiej, bo szkoda włosków!!! Łączę się w bólu :(
UsuńKupie farby ale się wstrzymam na razie;/
UsuńO Boże!! Mam nadzieję, że szybko się tego pozbędziesz! Powodzenia moja droga!
OdpowiedzUsuńwiem co czujesz :D latem zaczęłam robić płukanki z ziół i co? zielono mi miałam na głowie :D
OdpowiedzUsuńTeż myślę,że taka mogła być przyczyna... pewnie henna weszła w reakcję z wodą ;/
OdpowiedzUsuńBardzo możliwe, i jeszcze moje pigmenty w włosach;///
UsuńMozliwe. Na farbowane wlosy naturalnie trzeba bardzo uwazac. Moje zielenieja po produktach z miodem :(
UsuńRaz miałam zielone końcówki, ale dlatego że zachciało mi się właśnie hennny na jasne włosy i musiałam się ratować farbą. Zieleń nie zniknęła, jedynie pojaśniała miałam wrażenie, że miejscami była błękitna... Jeny, jak dobrze, że to było tak dawno.
OdpowiedzUsuńNigdy nie skuszę się na typową hennę, czasami tylko użyję sobie pseudo henny w kolorze popielatym z venity.
Z innymi nie kombinuje.
Juz chyba wole niebieski. W moich włosach jeszcze niebieski pigmet jest od rozjaśniaczy które mimo wszystko moje włosy pamiętają, a zwłaszcza temu że miałam pasemka na całej głowie, podkreślam też że najbardziej zielone sa właśnie te sprzed pielęgnacji. A niebieski+żółty(woda)=zielony;///
UsuńTeż miałam raz taki problem, mi pomógł męski szampon przeciwłupieżowy, jakiś z tych mocniejszych i włosy wróciły do normy
OdpowiedzUsuńWłaśnie to miałam doradzić - zwłaszcza szampon o niebieskawej barwie, który jest polecany do jasnych, aby nie były żółte ;)
UsuńDzięki dziewczyny, już zakupiłam:)
UsuńOjej, tulę Cię mocno :* mam nadzieję, że zieleń zniknie ;*
OdpowiedzUsuńa ja zieleni nie widzę ! :) może zdjęcia niewyraźne :) jeżeli są faktycznie zielone, to lepiej idź do fryzjera, sama nie ruszaj, bo mozesz pogorszyć :( a może płukanki rozjaśniające pomogą wrócić do poprzedniego odcienia ?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i trzymam kciuki :)
płukanki z rumianka nie działają na mnie;// może fioletowa?
UsuńPrzykrooo :((( Oby już nigdy taki zielony kolor nie wyszedł ... wspułczuje ; :cccc
OdpowiedzUsuńZnam ten ból :( Dlatego zresztą jak ognia unikam henny. Mi na zieleń pomógł koncentrat pomidorowy nakładany na kilka godzin przed myciem, do tego włosy były mega odżywione :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie zamierzam pierw po niego sięgnąc:)
UsuńOj kurde współczuję ;(
OdpowiedzUsuńDzieki;*
UsuńKochana,wszyskto będzie oki.Nie denerwuj się-wiem że nie jest łatwo,mi narastają inne problemy z łepetyną,że mam ochotę uciąć do ramion,Jestem z Tobą.
OdpowiedzUsuńDziekuję za wsparcie;**
Usuńwspółczuję... oby ta zieleń się wypłukała...
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, mam dosc szaroburo seledynowych włosów ;d
UsuńMiałam ten sam problem jeszcze kiedy farbowałam włosy na blond, ale działo się tak po wizycie na otwartym basenie. Chlor + słońce, wychodziły zielono-niebieskie włosy. Za każdym razem pomagało nałożenie ogromnej ilości odżywki [do spłukiwania] na całą noc. Zielony znikał całkowicie, ale nie wiem jak to działa w przypadku henny...
OdpowiedzUsuńSłyszałam, że na rozjaśniane włosy nie powinno się nakładać henny, bo coś może się z kolorem właśnie dziać. Ile w tym prawdy nie wiem, bo nie próbowałam. Ja mam lekko zielonkawe włosy po zafarbowaniu zwykła farba na ciemny blond, ale radze sobie z tym. Co 2-3 mycie robię różową płukankę, czasami są trochę za różowe, ale mi to aż tak bardzo nie przeszkadza. Nie mam pojęcia czy to jest dobre rozwiązanie w twoim przypadku.
OdpowiedzUsuńJakoś dam rade:) Dzięki za opis doświadczeń - niestety różowej płukanki nie znalazłam
Usuń:)
Nałożenie farby na hennę może tylko pogorszyć sprawę:(
OdpowiedzUsuńMoże próbuj czegoś co wyciągie hennę z włosów, np. maski z kwasami owocowymi(zielona odzywka Ariste w tej roli działa mistrzowsko, w innych jest do bani)?
Kochana.. współczuje. Własnie wypuściłam posta o sposobie na wymycie henny, więc na zielonkawe mozesz wypróbowac. Wódka a potem olej.
OdpowiedzUsuńOdradzam Wellaton 9/3. To tylko podbije zielen, bo on mocno rozjaśnia.
Zrób najpierw ten zabieg, o którym pisze. Potem połóz koncentart pomidorowy chociaz na 2 godziny. Spłucz i daj znac mi na maila: mysia.spotkanie@interia.pl jak na froncie i jak cos podam Ci farbę.
Teraz błagam, nie kładź wellatonu!!!
Ja popieram Mysię - wie co mówi :)))
UsuńNie kładę, napisze maila do ciebie jak spłukam koncentrat;)
UsuńKiedyś w dawnych czasach miałam zielone włosy ale to po basenie, całe wakacje chodziło się w zielonych włosach. A wszystko przez chlorowaną wodę. Zielone zeszło po kilkunastu myciach.
OdpowiedzUsuńGdyby teraz mi się to zdarzyło to chyba bym się popłakała. Trzymaj się. Ja Ci nic nie poradzę, bo na farbowaniu nie znam się.
Dzieki;* Jakoś dam radę, mam nadzieje;)
UsuńKochana, trzymaj się ciepło! Oby kolor szybko się zmył, ale wierzę, że dasz radę. Szczególnie z pomocą Mysi :)
OdpowiedzUsuńNa pewno szybciutko powrócisz do swoich pięknych włosów(ale jestem zazdrosna nawet twoje zielone bym przyjęła z uśmiechem na twarzy )
OdpowiedzUsuńwitam.Od lat poszukuję farby która dałaby mi ten kolor- zielonkawo popielaty.Jednak u mnie nigdy to nie wychodzi.Na Pani blog natknęłam się przypadkiem szukając zielonej farby. Bardzo bym prosiła o nazwę tej henny i jak to zrobić by mieć takie włosy! Są piękne! oto mój mail marlenaselin@netgaleria.pl a tu jest moja strona www.marlenaselin.netgaleria.pl. Bardzo, bardzo proszę o odpowiedź
OdpowiedzUsuńwyjaśnienie zjawiska: http://slawekstawarczyk.com.pl/zielone-wlosy-skad-sie-biora-dokad-zmierzaja/ :)
OdpowiedzUsuńwyjaśnienie zjawiska: http://slawekstawarczyk.com.pl/zielone-wlosy-skad-sie-biora-dokad-zmierzaja/ :)
OdpowiedzUsuńRatunku! Rozjasnilam kąpielą rozjasniająca henne Khadi ciemny braz, pozniej polozylam joanne slodkie capuccino i wyszly ZIELONE tam gdzie byl rozjasniacz bo przy skorze nie są. Fryzjerka polozyla mi na to koniakowy blond i do pierwszego mycia przykryl kolor a teraz znowu sa zielone.. co z tym zrobi?!?!
OdpowiedzUsuń