Jakiś czas temu nasze dwie kozy urodził po dwa koźlątka : dwa capki i dwie kozinki. Są bardzo sporne(czyli niegrzeczne) ale za to jakże kochane;)
Uracze was kilkoma zdjęciami z naszych podopiecznych;)
Koziołek już bodzie;)
Tak długie włosy wcale nie przeszkadzają, kwestia przyzwyczajenia;)
Jakie śliczne maleństwa <3
OdpowiedzUsuńjakie urocze ;)
OdpowiedzUsuńSuper
OdpowiedzUsuńsłodziaki <3
OdpowiedzUsuńklimatyczne zdjęcia, super!:))
OdpowiedzUsuńKózki są kochane! Jak byłam mała to u mojej babci były małe kózki :)
OdpowiedzUsuńAle w tych zdjęciach duzo miłości :)
OdpowiedzUsuńFajnie Cię zobaczyć z innej strony niż włosy :D Śliczne zdjęcia ! Koziołki pewnie już urosły :D
OdpowiedzUsuń