Wszystkie prawa autorskie do treści i zdjęć znajdujących się na blogu zastrzeżone. All rights reserved:)©

Translate

środa, 28 listopada 2012

Aktualizacja włosowa - listopad

Listopad - dużo stresów i pracy, co wynikło również na porost moich włosów
Włosy w listopadzie:
Jakość jak zawsze jak w mordę strzelił ale nic nie poradzę, zdjęcie już późno robiłam, wcześniej nie dałam rady - farbowanie:)

Czy jestem zadowolona?
Po dzisiejszym farbowaniu Wellaton 9,3 na wodzie 6% bardzo:)
W końcu mają śliczny złoty kolor, włosy nie wysuszyły się za nadto - trochę końce ale już odetchnęły:)

Listopad:
Przyrost: zauważyłam, że bez porządnych wspomagaczy (wrzesień)  moje włosy rosną zaledwe 0,5cm na miesiąc może 0,8 cm. Więc odrost w tym miesiącu = 1,3cm Więc jestem w miarę zadowolona. Nie mogę wydziwiać bo moje włoski i tak dają z siebie wszystko:)
Tylko Cierpliwości...
Olejowanie: olejuję gdy mam czas, max 2 razy w tygodniu starczy:)
Odżywianie: dalej stosuję zamiennie maskę/odżywkę choć nie zawsze daję pod czepek - jedynie gdy mam czas, ale na pewno raz w tygodniu:)
Płukanki:obecnie octowa, próbuje cytrynową:)
Wypadanie: nie zauważyłam zwiększenia, wypadają tyle ile muszą
Mycie: co drugi/3 dzień:)
Końce: Najdłuższe - bez rozdwojeń ale jak widać na krótszych mogą się pojawiać - choć ostatnio je starannie podcięłam:)
Babyhair's: są i cudnie rosną:)
Farbowanie: dziś farbowałam włoski na całości, kolor poprzedni bardzo się wypłukał i był taki beżowo jasno brązowy blond- taki wypłukany , a na niektórych długościach biały... pamiątka po pasemkach z kwietnia... 
Porównanie miesięcy:
Z lewej - październik, na środku dzisiejsze włoski po farbowaniu świeżo - końce trochę były nastroszone ale wystarczyło dać na kilka minut do koka i znów są gładkie i miłe ( zdjęcie 3)
Niestety zdjęcia nie oddają zbyt dokładnie mojego koloru:) 
Postanowiłam, że  potrzebuję punktów odniesienia - będą to dżinsy:) 
Żółta linia oznacza też mój cel włosowy ale.. to w następnym poście:)

Wciąż trwa akcja zapuszczanie, w kolejnym poście napiszę co stosowałam, jak się mniej więcej sprawdziło i co będzie w grudniu::))


Wciąż walczę uporczywie o zdrowie i długość:)
Pozdrawiam:)


23 komentarze:

  1. Do Ciebie mi jeszcze daleko :) Ach.... twoje włoski wzbudzają zachwyt !

    OdpowiedzUsuń
  2. Ah ta długość. *0*
    Wzdycham i zazdroszczę. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Twój telefon to samsung S5570?
    Albo coś podobnego... Nie jestem pewna modelu, ale samsung xDD
    W życiu nie widziałam tak długich włosów :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Samsung zakosiłam specjalnie do zdjęcia siostrze bo mój robi jeszcze gorsze zdjęcia w takim słabym świetle:D Cóż za spostrzegawczość:D

      Usuń
  4. Są świetne! Marzę o takiej długości. Faktycznie, kolor jest bardzo ładny, taki złotawy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przepiękne :) Ojej, taka długość przy niewielkim przyroście? Marzenie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. moja wymarzona długość :) zazdroszcze;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Długośc i tak genialna. Wyglądają b. Dobrze po farbce. Zauważ ze sa lekko pofalowwne. W rzeczywistości sa pewnie troszkę dłuższe;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem bardzo zadowolona z farby, nie przesuszyła, nie podrazniła ani nic:) Włoski mają się b.dobrze:)

      Usuń
  8. Chciałabym taką długość :>

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczne są, rzeczywiście, ale według mnie trochę za długie ;) Takie do połowy pleców byłyby idealne <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do połowy pleców tez mają swój urok, ja zakochałam się w wiele dłuższych:))

      Usuń
  10. Uwielbiam Twoje włosy! :)
    Ahh mam nadzieję, że mi też uda się takie zapuścić

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no pewnie że Ci się uda, Twoje rosną jak z torpedy ;D

      Usuń
  11. długie już są ;)
    chociaż ja bym w takich nie wytrzymała :P

    OdpowiedzUsuń
  12. Kochana,masz tak piękne włosy .że zapewne idąc przez ulicę wzbudzasz uwagę i zazdrość.

    OdpowiedzUsuń