Oczywiście za ich zgodą:)
Na pierwszy ogień:
Klaudia
Charakterystyka:
-długie (mniej więcej do talii)
-podcinam jej końce by lepiej się jej układały, ma problemy z puszeniem - przez podcinanie wygładzają się
-kolor naturalny: szaro bury ciemny brąz - okropny, wygląda jakby włosów nie myła
-farbowane: Wellaton orzechowy brąz - nie przesusza włosów
-od farbowania włosy Klaudi przestały przetłuszczać się codziennie, może je śmiało myć co 2/3 dzień a przetłuszczenia w ogóle nie widać
-tendencja do rozdwajania się końców- zupełnie jak u mnie
-falowane, na zdjęciu widać jak ślicznie falują ale teraz dopiero ( po podcięciu końców i farbowaniu miesiąc temu)
-myje włosy tylko szamponem z SLeS - szczęściara-zdrowe - farbowane tylko 2 razy w życiu w dłuuugich odstępach czasowych
Trze ręcznikiem - nie mogę na to patrzeć, czesze na mokro bo mówi że nie może się rozczesać potem.
Chciałam wzbogacić jej pielęgnację ale odmówiła, jest na to zbyt leniwa;p
Jedynie nakłoniłam ją do jednego farbowania - nie mogłam patrzeć na jej bure włosy, teraz dodają jej uroku ( zadowolona bardzo) i podcinania co 3 miesiące:)
Powolutku schodzimy z cieniowania, - rodzicielka ją zmusiła u fryzjera i na dodatek zrobiła grzywkę O.o ( co przy falowanych włosach jest okropne, a prostować jej włosów się nie da)
Tylko poczują wilgoć i siup! Znów fale!:)
Pozdrawiam:)
Haha xD
OdpowiedzUsuńWięc jak w końcu je obcinać i pielęgnować, co? ;3
Śliczne! Strasznie mi się podoba kolor! Ile czasu od farbowania tym wellatonem jeat to zdjęcie? Zawsze myślałam że taki orzechowy brąz bedzie ciemny a tu prawie ciemny blond! :)
OdpowiedzUsuńGdzieś koło miesiąc temu farbowała, Też strasznie się mi kolor podoba:) I widze, że w ogóle sie jej nie zmywa, a włosy dalej lśnią mimo iż odżywkę stosowała tylko na chwilę, bo już się jej nie chce:)
UsuńBardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńZanam kilka osob ktore myja wlosy jedynie SLeS'ami, tra je recznikiem, rozczesuja na mokro i ogolnie niszcza, a maja je piekne i zdrowe...grr... dlaczego? Nie kazdy ma takie szczescie ;P
OdpowiedzUsuńTo ironia losu, albo też to że jej włosy nic takiego nie przeszły, 2 razy w życiu pofarbowane i tyle.:)
UsuńPo farbie Wellaton straciłam połowę włosów! I to dosłownie... Już przy zmywaniu farby włosy mi wychodziły garściami... Jestem jakiś niecały rok po malowaniu, a dopiero od niedawna przestały tak mega wypadać. Owszem kolor utrzymał się długo, nawet bardzo długo. Bo po innych farbach 2 max 3 tygodnie i farba się wypłukiwała :( No, ale dla takiego efektu szkoda tracić aż tyle włosów.
OdpowiedzUsuńNo widzisz każdej głowie odpowiada co innego, naszym ( mojej i siostrze) jedynie wella nie robi krzywdy i działa!:)
UsuńNajwyraźniej Twoja głowa woli inne, moze Garnier lub Loreal:)
ja nie wiem, jak to się dzieje, że myjąc włosy tylko szamponem można mieć je takie piękne :P to niesprawiedliwe!
OdpowiedzUsuńWiem!:<
UsuńTakie piękne włosy są chyba u Was rodzinne :D
OdpowiedzUsuńJej :) Takie piękne włoski bez specjalnej pielęgnacji? To nie sprawiedliwe :D
OdpowiedzUsuńPiękne wlosy i kolor ;) no i ta dlugoscc, imponująca.
OdpowiedzUsuńAle ładne włosy ;) szkoda, ze nie daje namówić się na porządną pielęgnację ;(
OdpowiedzUsuńPiękne są! :)
OdpowiedzUsuńFajny kolorek :) Wydają się takie miękkie :)
OdpowiedzUsuńŁadne włosy to chyba rodzinne? A do pielęgnacji trzeba dorosnąć. Najpierw "zepsuć", zatęsknić za zdrowymi włosami. Bo skoro bez "pielęgnacji" ma takie śliczne włosy, to co ma im dogadzać ? Ja kiedyś też miałam dużo ładniejsze, gęściejsze włosy i to bez pielęgnacji, a wręcz robiłam im takie straszne rzeczy jak Twoja siostra, więc nie czułam potrzeby dbania o nie. Pogratuluj siostrze włosów.
OdpowiedzUsuńPiękne włosy są u was rodzinne :)
OdpowiedzUsuńmacie chyba piękne włosy w genach :)
OdpowiedzUsuńNo niszcz siostrze włosy bo TY nie możesz na nie patrzeć :/ to chyba siostra za nie odpowiada a nie ty.
OdpowiedzUsuńSiostra sama chciała je zafarbować, teraz znów pragnie to zrobić gdy ma już spory odrost bo włosy jej się tak przetłuszczają, że musiałaby myć je codziennie.
UsuńJej naturalny kolor mi osobiście się nie podobał ,a ona przyznała rację i wiedziała o tym.
Sama również zrobiła sobie ombre niedawno, nikt jej do niczego nie zmusza.
Nie nakłaniam jej na oleje czy odzywki bo i tak nie słucha, chodź przychodzi do mnie po łagodne szampony dzięki czemu pozbyła się łupieżu;)
Bardziej zniszczyła jej włosy moja rodzicielka która jej je rozjaśniała -choć z marnym skutkiem:)