Zakończyłam kurację sławnym Jantarem. Cała przebiegała 2 miesiące. Teraz kilka słów o efektach i ich brakach.:)
Skład i opinie z wizażu
Moja opinia:
Opakowanie:
Nieporęczna szklana buteleczka, od razu przelałam produkt do atomizera
Zapach:
Męskich perfum, podobał się mi:) Nie zostawał na włosach długo
Konsystencja:
Wodnista
Cena i dostępność: kiepska, koleżanka mi załatwiła w swojej drogerii, ok 10zł
Efekty:
Po pierwszych 3 tygodniach.
Włosy w ogóle mi nie wypadały, zrobiłam przerwę tydzień - pod koniec tygodnia zaczęły wypadać jak szalone. Sądzę że wypadły wtedy te co miały wypaść gdy stosowałam Jantar.
Po kolejnych 3 tygodniach:
-wypadają dalej, chyba po prostu nie realne jest by nie wypadały w ogóle jak wcześniej
-moje włosy się przyzwyczajiły, więc nie było już efektów, to samo mam z pokrzywą więc robię przerwę przynajmniej tydzień/dwa
-świeżość - wróciła do normy, mycie co 2 dni, chociaż nie jest tak źle jak kiedyś:) (mycie odżwyką działa tak na mnie)
-wzmocnienie - nie zauważyłam szczególnie, minimalne
-wzrost - zero efektów, rosną jak zawsze 1cm - chyba że moje włosy rosną poniżej średniej, ale nie sądzę, bo odrosty z tego co pamiętam ciągle mnie denerwowały
Podsumowując:
Został mi jeszcze jeden flakonik i trochę w atomizerze, teraz zrobię kurację Joanny i zobaczę jakie ona daje efekty:) Jantar odstawiam na potem. Moje włosy najwyraźniej potrzebują różnorodności i to częstej:)
Pozdrawiam:)
moje włosy nie polubiły go, nie widzialam żadnych efektów oprócz większego przetłuszczania włosów
OdpowiedzUsuńa no właśnie, nie zawsze będzie nam służyło to co innym :):)
OdpowiedzUsuńszczera prawda:) trzeba szukać dalej;D
UsuńMam i nie jestem do konca przekonana co do jego działania :)
OdpowiedzUsuńU mnie podlega wątpliwością coraz bardziej
UsuńWłaśnie zaczęłam używać jantaru ( dokładnie 3 dzień ) też przelałam do atomizera i podoba mi się zapach. zobaczymy co z tego wyniknie : )
OdpowiedzUsuńRadi
Lubię Jantar, ale po 2 buteleczkach, także nie zauważyłam efektów we wzroście :)
OdpowiedzUsuńja uzywalam wody brzozowej :_) teraz zadnej wcierki nie uzywam ale przy olejowaniu wcieram olejek takze w skore glowy i dziala swietnie:)
OdpowiedzUsuńoj, jantar jest wspaniały; )
OdpowiedzUsuńOwszem dla mnie był, ale moja głowa za szybko się przyzwyczaja, wróce do niego po przerwie i zobaczę:)
Usuńja się ciągle zastanawiam czy warto inwestować w jantar. I nie chodzi tu o pieniądze tylko o kolejną rzecz z którą moje włosy/skóra głowy musiałaby się zmierzyć. Na razie odpuszczam. ale myślę,że kiedyś zakupię żeby zobaczyć co i jak
OdpowiedzUsuńJa musiałam spróbować, moja pierwsza wcierka:)
Usuńja wiem, to kusi :)
Usuńnatomiast ja go uwielbiałam :) włoski urosły mi ok 2 cm, mniej wypadały, było dużo baby hair i przedłużył świeżość włosów o 1 dzień :)
OdpowiedzUsuńZazdroszcze:)
UsuńTeż muszę je spróbować:)
OdpowiedzUsuńja dzis zaczelam druga buteleczkę,dobije do 3 tyg,zaczne wcierac rzepe joanny i wroce do jantara ;)
OdpowiedzUsuńp.s. Nie wiem czy to po jantarze czy po 2 miesiacu picia drozdzy mam "baby hair" na razie tylko przy linii czola je widze.Od tygodnia pije skrzyp i pokrzywę,pokrzywa dziala u Ciebie na porost?
UsuńU mnie niestety nie;/ tylko na wzmocnienie
Usuńmasz piekne wlosy :)
OdpowiedzUsuńooooooo uwielbiana wcierka Jantar ;-) u mnie działa rewelacyjnie .
OdpowiedzUsuńA teraz na moim blogu trwa ROZDANIE zapraszam ;-)
pozdrawiam monument-of-beauty.blogspot.com
Muszę w końcu zakupić Jantar. :)
OdpowiedzUsuńteż muszę wziąć się za swoje włosy i kupić Jantar ;)zapraszam do siebie na rozdanie
OdpowiedzUsuńjakie Ty masz piękne włosy! na prawdę śliczne:)
OdpowiedzUsuńjak na razie mam Jantara już dwa tygodnie i nie za bardzo widzę efekty, strasznie wypadają mi włosy po farbowaniu :(