Ostanio nie mam czasu na olejowanie, mam,, fuchę''. Więc nakładam szybko olej na noc i rano związuje je w ten sposób:
Wytrzymuje tak cały dzień, wieczór myję głowe:)
Sądzę że najlepszy jest warkocz, nie widać tak że są naolejowane:)
Pozdrawiam:)
Jakiego używasz oleju? Chciałabym mieć takie długie włosy, żeby móc je jakoś fajnie czesać :)
OdpowiedzUsuńmieszam baby dream fur mama i BD niebieski, hipp , altere i oliwe z oliwek:)
UsuńFryzurka bardzo mi się podoba:))))))
OdpowiedzUsuńDziękuje:)
UsuńAle szok! Wcale nie widać , że są naolejowane :)
OdpowiedzUsuńNo trzeba kombinować;p
Usuńpodoba mi się ta fryzurka i słodko wyglądasz w niej ;)
OdpowiedzUsuńjak zapuszczę włosy to też bd mogła w końcu wiązać ;)
dziękuje:)
UsuńTeż bardzo czesto jak mam naolejowane włosy to muszę wyjść i robię wysokiego warkocza i nie widać oleju :)
OdpowiedzUsuńAnomalia
warkocze są super!
Usuńw ogóle nie widac , ze jest na nich olejek :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście nie widać,że są naolejowane :) Taki patent pewnie kiedyś się przyda,choć przyznam,że nie lubię warkoczy na moich włosach,bo wychodzą takie cienkie :(
OdpowiedzUsuńmoje też nie są grube ale i tak je lubię:)
UsuńŚwietny, jak go stworzyłaś? :)
OdpowiedzUsuńto ptoste:) zwykły warkocz z niego zrobiłam koka i spiełam wsuwkami:)
Usuńa przy okazji upięcie jest bardzo efektowne :)
OdpowiedzUsuńostatnio brak mi czasu na oleje...
warkocze są świetne i bardzo praktyczne :)
Sposób świetny, zwłaszcza na Twoje piękne, długie włosy! :)
OdpowiedzUsuń