Elfa, Green Pharmacy, Olejek łopianowy z czerwoną papryką
Moja opinia
Opakowanie
Jak widać na zdjęciu butelka z zakrętką, wykonana z ciemnego plastiku, pod światło można zobaczyć ile olejku zostało, posiada ,,typową'' dla olejów nakrętkę - by nie wylało się go za dużo. Bardzo - co mnie zdziwiło
Konsystencja
Olejowa:) Rzadka, żółta ciecz.
Zapach
Nie zwracał mojej uwagi tzn. że nie jest intensywny, mało go wyczuwałam
Cena/Dostepność
Ten dostałam w wygranej u Donny.
Następny kupiłam w mojej kochanej Drogerii Kosmyk za ok 6 zł, szybko znika z półek, na pewno kupię ze skrzypem dla odmiany wkrótce:)
Pojemność
100ml.
Efekty:
+ poręczna butelka, nie ma obaw, że sie stłucze
+bardzo łatwo się mi go nakładało na skalp, w przeciwieństwie do rycyny która jest strasznie lepka i gęsta - oczywiście oba podgrzewałam w mikrofali, nalewałam na spodek i palcami wmasowywałam w skalp
+bardzo łatwo zmywalny - każdym szamponem czy myjadłem
+porost włosów: zdecydowanie mi pomógł, nie jest jednak super efekt ale moje włosy sa bardzo toporne na wspomagacze, jednak jestem bardzo zadowolona bo włosy zaczęły rosnąć, zobaczymy ile i jak w aktualizacji październikowej:)
+nie swędziała mnie po nim głowa - wszystkiemu winna była kuracja z apteczki babuni, która też powodowała szybszy przetłuszcz;/
+używałam go dokładnie 4 tygodnie więc nie jest ani nie wydajny ani wydajny, dla mnie odpowiedni - mój skalp się przyzwyczaja właśnie po miesiącu więc najwyższy czas zmienić go na rycynę, ale wrócę do niego w grudniu:)
+11 razy nałożyłam go na skalp, nie było mrowienia, pieczenia a ni nic z tych rzeczy
-
jednak gdy trzymałam za długo trochę więcej włosów wypadło, więc starałam się trzymać 30 minut do 1h:)
-słaba dostępność
Czy kupię ponownie?
Już kupiłam:) Mam zamiar stosować go w grudniu:)
Czy polecam?
Jak najbardziej:)
Akcja zapuszczanie włosów!
Zdjęcie wyśle po aktualizacji w której też napisze co będę używać na porost moich kłaków:)
Akcja trwa od 1 listopada do 31 stycznia, wspólne zapuszczanie jest o wiele bardziej motywujące:)
E-mail: FROMBODYTOHAIR@GMAIL.COM
__________________________________________________________________________________
Edit:
Recenzja dopisana po 2 stosowaniu olejku GP:
Plusy:
-szybciej rosły ale nie tak rewelacyjnie jak za 1 razem
-łatwo zmywalny
-wydajny - stosowany kolejny miesiąc
-łatwo nakładany
-dobrze nawilżał skórę głowy
Minusy:
-włosy zaczęły wypadać;/ straciłam 0,5cm na objętości
-pojawiło się przerzedzone kółko na grzywką
-pojawił się lekki łupież i swędzenie skóry głowy ( może być przyczyną również Kulpol )
Podkreślam że stosowałam go może za często bo 3 razy w tygodniu gdy pisze by używać tylko max 2
Pozdrawiam:)
Też go teraz testuję :) I nawet przypadł mi do gustu, zgadzam się z Twoją recenzją w pełni, jest to bardzo fajny produkt.
OdpowiedzUsuń:)
Usuńbardzo chciałabym go mieć;))
OdpowiedzUsuńteraz już wiem, ze na pewno muszę go mieć! :)
OdpowiedzUsuńciekawe, ja u siebie nie zauważyłam praktycznie żadnych efektów... stosuję bo mam ,ale ciężko mi powiedzieć żebym widziała realne efekty
OdpowiedzUsuńMoje przeżywały kryzys więc efekty widze, tak bywa raz działa raz nie:)
UsuńByłam zadowolona z tego olejku, ale postanowiłam sama zrobić taki olejek łopianowy.
OdpowiedzUsuńTeż zrobiłam swój własny ale dodałam tez skrzyp, rumianek, pokrzywe chmiel:)
Usuńkusi mnie tylko w Naturze zawsze widzę po nim puste miejsce na półce. Ale kiedyś go dorwę ;)
OdpowiedzUsuńMam często tak, ostatnio miałam szczęście - dzien dostawy i były wszystkie, potem zostaje tylko ten na łupież a pod koniec miesiąca nic;D
UsuńMam zamiar go kupić. Ostatnio włosy zaczęły mi wolniej rosnąć a jeszcze muszę je podciąć więc trzeba trochę pomóc przyrostowi :)
OdpowiedzUsuńja mam wersję ze skrzypem :)
OdpowiedzUsuńZakupie ja na pewno;D
UsuńMam go, czeka u mnie cierpliwie na testy:)
OdpowiedzUsuńA ja sobie dzisiaj kupiłam jantarka ;3
OdpowiedzUsuńI rano mi sie Jankiel z Jantarem mylił-> w końcu pomyliłam, Jacka z Janem x.x
Jantara mam jeszcze pół butelki bo nie daje spektakularnych efektów u mnie;D
UsuńJa mam nadzieję na efekty choć minimalne.
UsuńA w każdym razie nie na wypadanie jak po Joannie rzepie :/ (ampułki)
a ja nakladam ten olejek na cala noc i rano nie widze wzmozonego wypadania, na szczescie!!:)
OdpowiedzUsuńMam i czeka na swoją kolej :)
OdpowiedzUsuńU mnie podobnie:)
Usuńmam 3 olejki z GP, przetestowałam 2, ale jakoś nie skupiałam się na przyroście ;)
OdpowiedzUsuńze skrzypem właśnie używam ;D a ten z papryczką na pewno kupię, bo nie miałam go
OdpowiedzUsuńmam zamiar go kupić w najbliższym czasie ; )
OdpowiedzUsuńNie mam jeszcze olejku z GP, nie mogę go nigdzie spotkać ;(
OdpowiedzUsuńJa kupiłam swój w naturze - jeśli jest u Ciebie w okolicy, poszukaj - może znajdziesz :)
UsuńJa już mam, ale jeszcze nie używałam.
OdpowiedzUsuńzazdroszczę, mi wybitnie łopian nie służy, a kupiłam jeden, użyłam 2 razy, drugi wygrałam, nawet nie otworzyłam i leżą olejki.. ogólnie wystawiłam je na wymianę, może byłabyś zainteresowana? :)
OdpowiedzUsuńZa każdym razem jestem zafascynowana Twymi włosami-ja przymierzam się do olejku ze skrzypem
OdpowiedzUsuńNigdy nie mogę na niego trafić...Twoja recenzja jeszcze bardziej przekonała mnie do tego olejku,muszę go wreszcie zdobyć :D
OdpowiedzUsuńMam w planach kupić go :)
OdpowiedzUsuńJa go stosuję od niedawna, ale mieszam z rycyną :)
OdpowiedzUsuńmam wielka ochote go kupic - ale jak wykoncze jantar, a stosuje juz z 6 tygodni i mam jeszcze pol...
OdpowiedzUsuńJa również zaczęłam go używać. Stosowałam go dopiero dwa razy, więc ciężko coś powiedzieć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam
http://secondhanddesigner.blogspot.com
U mnie niestety była katastrofa z tym olejkiem;(
OdpowiedzUsuńmrowienie, dyskonfort skóry głowy, ale to pół biedy;(
włosy leciały mi garściami już po paru minutach od nałożenia;( nie mówiąc o jego zmywaniu;(
robiłam 3 podejścia i za każdym razem taka sama reakcja;( szkoda, bo tyle osób go zachwala a cena jest śmieszna.
Też bardo żałuję. Przyspieszał porost odrobinę ale jakim kosztem:<
Usuń