Wszystkie prawa autorskie do treści i zdjęć znajdujących się na blogu zastrzeżone. All rights reserved:)©

Translate

czwartek, 13 września 2012

Maska drożdżowa-pobudzenie wzrostu

 Maska do włosów drożdżowa - pobudzenie wzrostu (bez PEG i parabenów)



Moja opinia

Opakowanie
Słoiczek z grubego plastiku
Konsystencja
Dla mnie osobiści gęsta - gęstsza od łopianowej
Zapach
Cudowny! Maślane ciasteczka
Cena/Dostępność
20zł/Bioarp.pl
Efekty:
Maskę stosowałam tylko na skalp - w końcu miała pobudzić cebulki, przez co też była wydajniejsza.
Zużyłam ją w miesiąc - stosowania 2/3 w tygodniu.
Plusy:
-moje włoski u nasady były bardzo delikatne, miękkie, błyszczące ,nawilżone i cudownie sie układały - mogłam stosować na całość ale było mi szkoda
-cudowny zapach ciastek maślanych towarzyszył mi do następnego mycia
-przyjemnie się ja aplikowało, gęsta i delikatna ,,ciecz''
-słoiczek z którego można wydobyć całość bez problemowo - na pewno się mi przyda:)
-,,zatyczka'' dzięki której maska podczas jej przewożenia nie wylewała sie po całym słoiczku dostając sie w różne zakamarki,
-nie przetłuszcza, nie podrażnia i nie obciąża - co dla mnie bardzo istotne
-naturalny skład- cudowne oleje które moje włosy uwielbiają jako nawilżacze:)
Minusy:
-nie przyśpieszyła mi wzrost włosa - jednak dla mnie to malutki minus bo działa idealnie
Czy kupię ponownie?
Na pewno ją kupię, co prawda nie przyspieszyła mi wzrostu ale moje włosy ciężko zmusić do szybszego porostu, działa ,,miodzio''. Bardzo przypadła mi do gustu, cieszę się że ja zakupiłam:>
Szczerze polecam:)
Pozdrawiam:)



30 komentarzy:

  1. dla mnie te maski mogłyby być mniejsze:D mam problem ze zużyciem czegokolwiek w ciągu miesiąca (pewnie dlatego, że moje włosy są 3 razy krótsze od Twoich:P) Poza tym chyba wolałabym zapłacić 20zł za dwie różne małe maski niż za jedną ogromną:D Podobnie... nie mam pojęcia kiedy wykorzystam maskę bingo!:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też wolę małe pojemnośći, a przez przypadek zamówiłam litrową maskę Sleek Line! ;p miała być mniejsza i coś mi się pomieszało, a teraz nie mogę jej skończyć :/

      A tą maskę drożdżową chętnie bym wypróbowała :)

      Usuń
    2. A dla mnie wręcz odwrotnie :d Gdyby sprzedawali je w litrowych opakowaniach może bym się skusiła - nie lubię mniejszych hehe :D

      Usuń
    3. Mi akurat pojemność tej maski odpowiadała, w końcu miała pobudzić cebulki więć używałam ją prawie co mycie. Nie było mi jakoś trudno ją wykończyć:) Litrowej raczej bym nie kupiła bo lubię zmiany:)

      Usuń
    4. w sklepie z biokosmetykami kupiłam ją za niecałe 15 zł :)

      Usuń
  2. ja wole małe. małe jest piękne! ;***

    A tak serio .. Zawsze przelewam z litrowego opakowania do mniejszego...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie nie była jakoś szczególnie ,,duża'':))
      Wszystko zależy od gustu no i włosów:)

      Usuń
  3. wyczaiłam u siebie sklep zielarski, w którym ona jest, więc pewnie kupię ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapach ciasteczek? Jeju jeju! Po wykończeniu WSZYSTKICH masek zabieram się za tą!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cudownie pachnie, można zjeść:D

      Usuń
    2. też uwielbiam takie zapachy!:D Podobnie z olejkiem kokosowym <3

      Usuń
  5. Mialam ja moim wlosom nie podolala :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Właśnie wędruje na szczyt moich wish list, a wszystko przez ten zapach!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawa jestem jak u Ciebie się spisze:)

    OdpowiedzUsuń
  8. chyba się skusze na właśnoręcznie robiona maske drożdzowa;d

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Robiłam swoją, ale śmierdzi niemiłosiernie- aż głowa mnie rozbolała:/

      Usuń
  9. Oj kusi mnie ta maska, kusi... A maił być ban na zakupy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Na pewno ją kupię tylko muszę trochę zapasów zużyć;)

    OdpowiedzUsuń
  11. właśnie przed chwilą ją zamówiłam ;d jestem podatna na wpływy haha, mam nadzieję, że też będę z niej zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Brr...kolejny produkt, który mnie zainteresował :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Zbieram kasę i kupuję ją :D Muszę teraz oszczędzać i zużywać maski i oleje :P

    OdpowiedzUsuń
  14. Maska moja z marzeń;zazdroszczę-życzę ,by przyniosła Tobie supermega efekty

    OdpowiedzUsuń
  15. a kurde. Kusisz! Ja czekam na przypływ gotówki, aby kupić natura siberica! ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ta maska uratowała moje włosy. Nawilżyła moje końce przy czym sprawiła, że zaczęły rosnąć, ponieważ końce przestały się wykruszać, dlatego uważam, że ma wpływ na porost włosów. Cieszę się, że i Ty ją chwalisz. Pachnie rewelacyjnie, prawda? Jak ciasteczka :)))

    OdpowiedzUsuń