Wszystkie prawa autorskie do treści i zdjęć znajdujących się na blogu zastrzeżone. All rights reserved:)©

Translate

czwartek, 25 października 2012

Tygodniowa pielęgnacja moich włosów

Zawsze byłam pod wielkim podziwem blogerek które potrafią zapamiętać jakich kosmetyków uzywały w poprzednim tygodniu .
Udało mi się zapisać co używałam poprzedniego tygodnia.
Lubię różnorodność i zmieniam decyzje w ostatnim momencie - obserwuje co moje włosy potrzebują więc nie umiem powiedzieć co będę używać na pewno.
Jedynie wcierki czy oleje są dla mnie oczywiste, ew. jakaś maska, szampon czy odżywka którą chcę solidnie przetestować .
Przybliżę przy okazji produkty które używam:)
Tydzień z życia moich włosów:

Poniedziałek 15.11

Przed myciem na skalp:
-ampułki kuracja wzmacniająca z apteczki babuni ( chwała że się skończyły)
-Olejek GP z czerwoną papryczką
Mycie:
-Szampon Love Organic chilli i pomarańcza
Odżywka:
-Balsam aloesowy mr.potter's
Płukanka:
brak
Na skalp:
-Lotion Ziołowy wzmacniający
Zabezpieczenie końcówek:
-Ziaja odżywka b/s nawilżająca
-Jedwab CHII
Potem jeszcze końcówki spryskałam Olejkiem Silky Kallos gdy były suche:) - lepszy efekt.
( spora objętość, średnie nawilżenie)
Wtorek 16.11
Nic
Środa 17.11
Naolejowanie włosów

Przed myciem na skalp
-Olejek GP z czerwona papryczką
Mycie
-BDFM - by domyć oleje
- Szampon Love Organic chilli i pomarańcza
Maska
-Maska Jedwabna na 30 minut( zostało jeszcze chyba na 1 użycie ew.2)
Płukanka
-Lipowa
Na skalp:
-Lotion Ziołowy wzmacniający
Zabezpieczenie końcówek:
-Ziaja odżywka b/s nawilżająca
-Jedwab CHII
-Olejek Silky ( na suche już)
(puch lekki ale do okiełznania, sądzę że przyzwyczaiły się już do jedwabnej i proteiny jedwabne je puszą, ale znów lubią mleczne:))
Czwartek 18.11
Nic
Piątek 19.11
Nic - staram się zawsze myć głowę w sobotę chyba, że gdzieś wtedy idę to myje w piątek.
Sobota 20.11
Naolejowanie włosów
Przed myciem na skalp

-Olejek GP z czerwona papryczką
-Ampułki Rzepa
Mycie
- BDFM - by domyć oleje
- Szampon Love Organic chilli i pomarańcza
Maska:
-Color kallos - ale tylko na 5 minut - wszystkie maski z Kallos jakie używałam stosowane jak odżywka daja ten sam efekt nawilżenia i wygładzenia ( mówie o LAtte - bez obaw o przeproteinowanie, Color, Placenta)
Płukanka:
-octowa
Na skalp:
-Lotion Ziołowy wzmacniający
Zabezpieczenie końcówek:
-Ziaja odżywka b/s nawilżająca
-Jedwab CHII
-Olejek Silky ( na suche już)
Najbardziej nawilżone i okiełznane, sypkie, przedłużona świeżość dzięki ampułką :)
I to by było na tyle, widać że myję głowę 3 razy w tygodniu.
Kok już gdy włosy były 3-cio dniowe.
Pozdrawiam:)








22 komentarze:

  1. Piękna fryzurka i szeroki plan pielęgnacyjny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, pielęgnacja sprawia mi duża przyjemność:)

      Usuń
  2. Ekstra koczek - gratuluję talentu, ja niestety nie potrafię tak fajnie czesać. Zauważyłaś jakiś efekt po szamponie Love2mix Organics z chilli?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po jego użyciu mniej włosy wypadają:) Co do stymulacji- jeszcze za krótko używam:)

      Usuń
  3. Ja notuję większość moich włosowych poczynań. Jak nie zrobię tego na bieżąco to do następnego mycia zapominam co używałam wcześniej. Moje włosy też lubią różnorodność. ;)

    Podziwiam Cię za te fryzury. Są piękne.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny koczek! Ależ Ci zazdroszczę takich umiejętności! Nie chcesz do mnie przyjechać i mnie poczesać?;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jaki genialny kok *.*
    Ja nawet zwykłego nie potrafię :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Prześliczny kok :d od pół roku próbuję się go nauczyć, ale zawsze "warkocz" potwornie mi odstaje :c
    Zdolniacha z ciebie :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Fryzura ze zdjęcia przeurocza!
    Anomalia

    OdpowiedzUsuń
  8. Mnie też niesamowicie podoba się ta fryzura! Muszę się nauczyć taką robić.

    OdpowiedzUsuń
  9. świetna fryzurka :) ja nie mam kompletnie żadnych zdolności do zaplatania włosów inaczej niż w warkocz ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. z Twoich włosów można skręcić pięknego koczka :)

    OdpowiedzUsuń
  11. też lubię wersję z warkoczem na dole :) Pięknie Ci wyszło.

    OdpowiedzUsuń
  12. Obawiam się, że gdybym robiła cotygodniową spowiedź z aktualizacji w każdym poście byłoby to samo :3
    Wolę wykańczać kosmetyki na raz/po kolei.
    Do tego sądzę, iz brakłoby mi cierpliwości.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja muszę stosować raz to raz to, moje włosy przyzwyczajają się od razu:)

      Usuń
  13. Sporo tego...ale widać że Twoim włosom odpowiada różnorodność :) Świetny kok,chciałabym mieć talent do robienia takich fryzur :D

    OdpowiedzUsuń
  14. ROZDANIE KOSMETYCZNE u mnie! :)
    Serdecznie zapraszam! :)
    http://youbeautiful-kosmetycznefantazje.blogspot.com/2012/10/rozdanie-kosmetyczne-nr-2.html

    OdpowiedzUsuń