Wszystkie prawa autorskie do treści i zdjęć znajdujących się na blogu zastrzeżone. All rights reserved:)©

Translate

środa, 14 listopada 2012

Farbowanie odrostów z 8.11

Niedawno znów pofarbowałam odrosty. Dokładnie 8.11. 
Mam zamiar kupić farbę i pofarbować całość. Zamierzam użyć 9.3 Welli z mniejsza wodą ponieważ moje włosy zamiast żółknąć, płowieją.
Te u góry przy głowie są ładne jeszcze, a reszta robi się coraz bardziej biała i płowa. Kolor się wypłukał doszczętnie.
Ostatni raz farbowałam całość w kwietniu więc nie ma co się dziwić.

Odrost pofarbowany jest ciemniejszy i bardziej płowy niż zwykle.
Pierwsze zdjęcie z 8.11 - dzień farbowania, sztuczne światło.
Dziś 14.11 - lepsze światło z okna, tylko odblask żółty na grzywce przez mały halogen.
No cóż trzeba lecieć po farbkę!

P.S. mam praktyki więc ciężko mi pisać systematycznie.
Pozdrawiam:)



8 komentarzy:

  1. też ostatnio miałam Wellaton:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wellaton to jedyna farba przy której moje włosy nie są suche i rosną dalej:)

      Usuń
  2. No to wiem ,jaka farbę kupię tym razem;jeśli chodzi o odrosty-ie lubię ich-fuj,a fuj.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak dobrze zaakceptować swój naturalny kolor i nie musieć farbować :D

    OdpowiedzUsuń
  4. śliczne masz włosy. Ja jestem na etapie zapuszczania.

    obserwuje i zapraszam do mnie
    kosmetykoholizm.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Prześliczne są te twoje włoski :) W każdym odcieniu.
    Ja w tej chwili zapuszczam odrost :) Potem może użyję jakiejś farby, okaże się :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale Ci rosną te włosy,szybkie są :D Ja nie mam zastrzeżeń do Twojego blondu :)

    OdpowiedzUsuń