Wszystkie prawa autorskie do treści i zdjęć znajdujących się na blogu zastrzeżone. All rights reserved:)©

Translate

piątek, 9 listopada 2012

Fryzura XX

Z racji tego że uwielbiam warkocze, zrobiłam koronę.
Zaczęłam od przedziałka z boku. Często pletę go i mam cały dzień z głowy, trzyma się bardzo dobrze jeżeli dobrze się go zepnie:).
Warkocz który zostaje, wkładam pomiędzy francuza plecionego przy głowie i spinam wsuwkami:)
Jest idealna do sercowatej  i trójkątnej twarzy jak moja:)

Zdjęcia przy sztucznym świetle bez lampy.
Widać moje odrościaki, wkrótce je pofarbuję:)
Kolor coraz bardziej mi jaśnieje, zbyt dużo białego mam - pasemka w kwietniu. Musze pofarbować całość.
P.S pofarbowałam odrosty, wkrótce zamierzam tez całość - bo obecnie mój kolor to sprany blond , okropnie chłodny.

Pozdrawiam:)

18 komentarzy:

  1. POwinnaś mieć taką złotą korone jeszcze na tym - za takie piękne fryzury :) Ja nawet mam probleM ze zwykłym warkoczem :(

    OdpowiedzUsuń
  2. No ja jak zwykle jestem zakochana w Twoich fryzurach. Ahhh...kusisz!

    OdpowiedzUsuń
  3. korona świetna, zawsze chciałam umieć. z jakiego powodu ten "fejspalm"?;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zazdroszczę talentu! Ja mam problem ze zwykłym warkoczem zaczynającym się na czubku głowy a o takim cudzie nawet nie marzę!

    OdpowiedzUsuń
  5. Nominowałam cię ;) będzie mi miło jeśli odpowiesz na pytania ;*

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie mam cierpliwości do takich fryzur, nigdy mi nie wychodzą :(

    OdpowiedzUsuń
  7. Słońce,wyróżniłam Ciebie,otagowałam.

    OdpowiedzUsuń
  8. piekna korona. uwielbiam takie upięcia ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudowna ta korona!

    Odpisałam Ci na pytania u mnie an blogu pod Twoim komentarzem :*

    OdpowiedzUsuń
  10. mi chyba za sto lat by się nie udało takiej pięknej zrobić :)

    OdpowiedzUsuń