Smarowałam je systematycznie na noc prawie codziennie, lub co 2 dzień.
Jestem bardzo zadowolona z efektów.
Mam genetycznie ciemne( brwi również ) i długie rzęsy ale od słońca jaśnieją na końcach.
Rycyna sprawiła że moje rzęsy rosną bardzo szybko, a jasne końcówki odrobinę przyciemniały. Smaruję dalej ponieważ jeszcze widzę że jaśniejsze końcówki sięgają dalej:)
Rycyna jako tako nie ma w sobie właściwości przyciemniających ale zamyka łuski włosia przez co wydaje się ciemniejszy:)
Dla mnie bomba:)
Lepiej się układają dzięki szczoteczce z tuszu którą aplikuje rycynę:)
Uwagi:
-trzeba uważać z ilością - najlepiej nakładać starą maskarą - pokryje tylko rzęsy
-na szczoteczkę nakładaj jedynie odrobinę rycyny która jest dostatecznie gęsta- ja kropelkę nakładałam na palec a potem wsmarowałam w szczotkę ( i tak często było za dużo:))
-nadmiar można zobaczyć kropelkami na końcach rzęs
-nie przesuszyła mi oczu, nie podrażniła
-rano dalej była na rzęsach, oczy mogą wokół błyszczeć jak po kremie nawilżającym
-uwaga na brwi - one też rosną szybko - chodzi o te pod łukiem brwiowym nad powieką - w moim przypadku był to minus ( ileż można wyrywać te włoski!)
-ma dziwny zapach- mój nos go znosi, na szczęście nie jest intensywny ale zależy od nosa:)
-często nakładałam rano i cały dzień nosiłam i nie było żadnych skutków ubocznych:)
-przestałam mieć ,,śpiochy'' - za co jestem jej ogromnie wdzięczna:)!
U was tez rycyna tak dobrze działa?
Pozdrawiam:)
Ogromna różnica! :)
OdpowiedzUsuńJa także stosuję olejek na rzęsy i bardzo pomaga, muszę wrócić do codziennego stosowania na noc :)
wypróbuję chyba... ostatnio olejek pomógł mi na spierzchnięte usta:)
OdpowiedzUsuńwow ale efekty:) ja kiedyś stosowałam, ale nie widziałam efektów, po Twoim poście spróbuję jeszcze raz i to od dziś zaczynam :)
OdpowiedzUsuńświetny blog i porady! będę zaglądać!
OdpowiedzUsuńzazdroszczę włosów ;p też kiedyś miałam tak długie ale ścięłam:(
Stosowałam jakiś czas i potem niestety przestałam :( Ale jak widzę Twoje efekty to mam ochotę zacząć znów :)
OdpowiedzUsuńwow!
OdpowiedzUsuńmotywujesz :)
zmiana jak po odżywce za 300 zł :) a może nawet lepsza:D
OdpowiedzUsuńjak na noc zastosuje to nie zaszkodzi oczom ? :)
jakoś mam zawachania przed używaniem na rzęsy ... :/
Najważniejsze by nie dać za dużo i smarować tylko rzęsy, najlepsza jest jakaś stara szczoteczka z tuszu. Na początku smarowałam palcem ale rzęsy się kleiły i nieumyślnie nakładałam na powieki co nie było za dobre - odrobinkę łzawiły, ale tylko odrobinkę. Więc trzeba uważać z ilością:)
UsuńA tak to nic złego się nie działo, nie uszkodziło mi wzroku, nie podrażniło, wręcz nawilżyło moje przesuszone oczy:)
Łał! Chyba sama spróbuję. :)
OdpowiedzUsuńefekty naprawde sa widoczne! chyba tez wyprobuje taka metode ;)
OdpowiedzUsuńAle efekt! Ja niestety samej rycyny nie mogę stosować na rzęsy bo za "ciężka" jest...Podrażniła mi niesamowicie oczyska....Ale jak zmieszałam ją z wazeliną to już jakoś dałam radę choć czułam pomimo wszystko lekkie "przeciążenie".
OdpowiedzUsuńStosuję, ale nie ma u mnie aż takich efektów :) Ale na pewno urosły :)
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia w dalszym zapuszczaniu rzęsisk :) Niedługo jak będziesz mrugać, będzie się wiatr robił :D
Aż tak szaleć nie będę:)
UsuńTakiego efektu to ja sobie nie przypominam :3
OdpowiedzUsuńHeh^^ Dla każdego co innego jest dobrego:)
UsuńPo przeczytaniu tego posta chyba wreszcie zacznę być systematyczna w nakładaniu olejku rycynowego na rzęsy :P
OdpowiedzUsuńŚwietne efekty!
OdpowiedzUsuńMasz dar przekonywania, chyba zacznę używać olejku na rzęsy :) Mam też nieco dziwne pytanie - nakładałaś olejek od nasady rzęs czy od połowy?
OdpowiedzUsuńW zasadzie to staram się być dokładna i wszystko dobrze pokryć:)
UsuńWięc jak najbardziej od nasady ale bez przesadzania:)
wolałam się spytać, bo moje oczy źle reagują na mazidła nakładane od nasady oka ;)
UsuńRóżnica jest kolosalna ;) Też niedawno używałam, ale jednak mam zbyt wrażliwe oczy...
OdpowiedzUsuńMoje na szczęście go lubią i najważniejsze-nawilżają!
Usuń:o ale zmiana ! w takim razie powracam do olejku :)
OdpowiedzUsuńNie wierzę własnym oczom!.. wooow!
OdpowiedzUsuńja się niestety męczyłam strasznie z rycyna, teraz testuję olejek z l'biotiki na rzęsy zobaczymy co z tego wyjdzie
OdpowiedzUsuńWow, na prawdę różnica jest ogromna i to po miesiącu! Przekonałaś mnie do wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńjaki świetny efekt ! jeszcze nie próbowałam , ale będę musiała po tym co tutaj zobaczyłam ! : )
OdpowiedzUsuńMistrzostwo! :) Ja ponownie wracam do rycyny na rzęsy wkrótce :P
OdpowiedzUsuńŚwietne efekty, zmotywowałaś mnie do codziennego stosowania :)
OdpowiedzUsuńtez mailam taki efekt żałuje ze pzrestałam z braku czasu etraz mam przesuszone rzesy zaczne od nowa . Ten olejek jest super. Stosowaałam go na pzremian z rybkami keratynowymi - dały u mnie lepszy efekt
OdpowiedzUsuńPolecam
przekonałąs mnie !
OdpowiedzUsuńogromne efekty :)
od dzisiaj nakładam na rzęski :)
Przez pewien czas stosowałam na brwi, potem przestałam, ale chyba czas powrócić do tego jakże skutecznego sposobu :)
OdpowiedzUsuńmi rycyna pomogła na brwi ;)
OdpowiedzUsuńmi na rzęsy nie pomógł za to na brwi jak najbardziej :)
OdpowiedzUsuńja też stosuję i też widzę efekty ale jeszcze nie takie jak u Ciebie:)poza tym mam tak jak Ty ciemne brwi i rzęsy ale jaśnieją.. chciałam właśnie przyciemnić żeby używać jak najmniej tuszu;) jeśli używasz tuszu to możesz z niego zrezygnować:D
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTuszu nigdy nie używałam i nie używam, mi jaśniejszą końce szczególnie latem więc rycyna im bardzo pomaga i troszkę przyciemnia:)
UsuńNaprawdę jestem pod wrażeniem ;) Zwłaszcza że stosowałaś to miesiąc a efekty sa baardzo widoczne ;) Ja pójdę za twoim przykładem ;)
OdpowiedzUsuńGdyby nie kolor oczu chyba nikt by nie uwierzył :o
OdpowiedzUsuńSama też stosuje :) czekam na efekty :33
No i zapraszam do mnie, dopiero zaczynam :)
Czy rano po przebudzeniu, miałaś opuchnięte oczka ? Ja niestety tak. Aplikuję go szczoteczką jak do tuszu, nanosze od nasady po końce a rano oczy mnie pieką i są opuchnięte...
OdpowiedzUsuńU mnie nic takiego nie wystepuje.
UsuńMoze masz bardzo wrażliwe oczy albo Cię uczuliło:<
Świetny efekt! Również nakładam olej na rzęsy i jestem bardzo zadowolona z jego działania :)
OdpowiedzUsuńJa stosowałam, ale efektów nie widziałam :-( Teraz stosuję coś innego, ale poprawa jest mała lub wcale :-/
OdpowiedzUsuńhmm... ciężko mi uwierzyć w to, że nie są ani trochę potraktowane tuszem. Ale jeśli się mylę, to gratuluję efektu ;)
OdpowiedzUsuńRycyna i olejek rycynowy to nie to samo. Radzę się dokształcić, bo np. mnie to bardzo razi i zniechęca do Ciebie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa też stosuję olejek rycynowy na rzęsy i brwi:) widzę,że brwi są troszkę ciemniejsze a rzęsy mniej wypadają i są zdrowsze i długie. Raz w tygodniu smaruję na noc. :) Kiedyś stosowałam na włosy ale one go nie polubiły:p
OdpowiedzUsuńróżnica ogromna ;)
OdpowiedzUsuńja teraz stosuje pomieszany z odżywką i z kilkoma kroplami wit A
i jest super, niestety sam olejek po lecie spowodował że straciłam połowe rzęs ;(
Wow mega efekt jestem ciekawa jak to podziala u mnie ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie
nadia-kaczmarek.blogspot.com
Olej rycynowy moim zdaniem lepiej działa na włosy na głowie niż na rzęsy, w moim przypadku się sprawdza. http://www.jestemfit.pl/artykuly/porady/olejek-rycynowy-naturalne-remedium-na-liczne-dolegliwo%C5%9Bci - tutaj tez o tym jak działa w przypadku poważniejszych dolegliwości i jak go stosować, warto się zainteresować bo może być dużo tańszym i zdrowszym odpowiednikiem wielu leków
OdpowiedzUsuńWszystko fajnie, ale to nie jest rycyna ;) rycyna jest trująca.. Także mylące :)
OdpowiedzUsuń