Wszystkie prawa autorskie do treści i zdjęć znajdujących się na blogu zastrzeżone. All rights reserved:)©

Translate

sobota, 19 stycznia 2013

Fryzura XXVI: Dobierany kłos

Na początku nie wiedziałam jak go zrobic, więc przetestowałam na siostrze:) Teraz śmiało moge spróbować na moich włosach:) Pochwale sie efektem wkrótce:)
Czas wykonania ok 10 minut.
Gościnnie : siostra Edyta:)
Pozdrawiam:)

17 komentarzy:

  1. pięknie, ale ani na kimś ani tym bardziej na sobie nie umiałabym zrobić takiego cuda:)

    OdpowiedzUsuń
  2. w 10 tak, ale chyba godzin xD to MOOOŻEEEE by mi wyszło coś (!) podobnego ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. super :)))) ale u siebie nie dala bym rady go zrobić :P
    I.

    OdpowiedzUsuń
  4. super! zawsze misie taki podobał,a nigdy nie wiedziałam jak go zrobić. Muszę znaleźć kogoś do potrenowania :D

    pozdrawiam i zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super!
    Sama takiej fryzury nie dałam rady zrobić.
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. a już myslałam , że zmieniłas kolor :D
    piękny blask *.*

    OdpowiedzUsuń
  7. Kiedys nie umialam plesc klosow,nie szukalam nawet instrukcji myslac ze to trudne, ale to takie proste ! :D na dobieranca nie mam jakos weny ,Tobie wyszlo swietnie ;d

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetnie wygląda :) Nie wiedziałam że można zapleść dobieranego kłosa :P Muszę spróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Warkocze są fajne, ale często usychają mi ręce gdy je robię. Nie mam nikogo kto mógł by mi zrobić warkocza. A ten jest cudowny. Siostra ma fajnie, że ma jej kto robić takie cuda :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Przestraszyłam się, że zmieniłaś kolor włosów :D
    ale fajny, muszę się w końcu jakiegokolwiek nauczyć ;>

    OdpowiedzUsuń
  11. Wygląda super, a siostra ma fajnie, że jest ktoś kto takie cuda jej wyczaruje na głowie. No i ma chyba bardzo gęste włosy. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Anielico, informuję, iż zostałaś otagowana na http://niesforne.blogspot.com/ :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Siostrze pieknie lsnia wloski :)

    OdpowiedzUsuń