Trochę suchych faktów :
Grudzień:
Przyrost: 1cm... Kulpol się nie spisał, ani GP który spowodował wypadanie;/
Wypadanie: strasznie zaczęły mi wypadać włosy 2 tyg temu;/ To moja wina stosowałam Olejek GP co mycie a podane jest 1/2 razy w tygodniu ja stosowałam 3. Mam mały prześwit - kółeczko między grzywką a resztą włosów.
Obecnie pomógł mi Seboradin który zahamował wypadanie
Objętość: Straciły 0,5cm z kucyka;/
Olejowanie: pokochały olej kukurydziany który jest cudny, zapach działanie mmm:) Wspomnę w recenzji.
Maski/Odżywki stosuję na przemian
Płukanki: pokochały naftową ale trzeba uważać - może wysuszać i działa u mnie tylko 1 dzień ;/
Baby hair's: Znów urosły nowe 1cm:)! - zasługa Kulpolu
Podcinanie: obcięłam boczne ,,pejsy'' które rosną o wiele szybciej niż reszta włosów:)
Podsumowując: Moje włosy nie lubia zimy xD A tak poważnie ciężko ją znoszą, grudzień nie był dla nich łaskawy.
Ale....
Znów zaczęły się ładnie kręcić po warkoczach! Juhu:) Sądzę że to dzięki farbowaniu:)
Plany na nowy 2013 rok:
Włosy-zapuścić włosy do upragnionej długości czyli końca kości ogonowej, w tym roku mam nadzieję ją osiągnąć Więcej TUTAJ
-pielęgnować dalej i odkrywać na nowo co lubią a co nie moje włosy
-wydenkować jak najwięcej produktów
-nie kupować kosmetyków dopóki nie zużyję tych co mam - będzie ciężko;/
-zrecenzować produkty które używałam
-podciąć włosy po akcji zapuszczanie przynajmniej 1cm
Blog:
-starać się napisać zaległe pomysły na posty
-zrobić nową oprawe bloga
Licencjat:
W końcu wsiąść się porządnie za niego i napisać jak Pan Bóg przykazał
Garderoba:
Zamiast kosmetyków zostawiać pieniążki na ubranka:)
Na razie tyle, reszta wyjdzie w praniu:)
Pozdrawiam:)
ja też chciałabym wydenkować swoje zapasy, chociaż część :)
OdpowiedzUsuńspełnienia marzeń w Nowym Roku :)
Dziękuję Serdecznie i nawzajem:)
UsuńWydaje mi sie czy widze inny naglowek? (moze nie patrzylam uwaznie?.__.)
OdpowiedzUsuńPowodzena w postanowieniach ;D
Jest nowy, tylko jakoś mi sie nie podoba, mam zamiar zmienić:)
UsuńPowodzenia w realizacji planów:) A włosy faktycznie pięknie falują po warkoczu;)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńNa Twoje włosy mogłabym patrzeć i patrzeć.. ;)
OdpowiedzUsuńJa też muszę wydenkować zapasy.. i osiągnąć wymarzoną długość!
Powodzenia w realizacji postanowień
+zapraszam na rozdanie u mnie :)
Ooo, nowy nagłówek.
OdpowiedzUsuńPowodzenia w realizacji planów! Twoje włosy pofalowane od warkocza faktycznie jeszcze bardziej przypominają anielskie włoski. :)
Ja z okazji sylwestra podcięłam końcówki (nareszcie!).
Ja też zamierzam wkrótce:)
Usuńskręcik ładny ;)
OdpowiedzUsuńJestem zaskoczona, że GP mogł przerzedzic włosy, nie zauważyłas po nim jakichs innych dodatkowych objawów? Jak swędzenie, wyuszenie skalpu, krostki albo nadmierne przetłuszczanie?
OdpowiedzUsuńA Twoje włosy, jak zawsze piękne! :))
Swędzenie owszem było;/ Lekki łupież zwłaszcza przy skroniach i na grzywce, w tych miejscach gdzie włosy mi się przerzedziły -czuje pod palcami:< Przetłuszczanie normalne.
UsuńWypadanie znikło gdy zaczęłam go mieszać z maceratem z łopianu i lauru i Seboradinem. Solo chyba się nie nadaje u mnie już.
UsuńPodoba mi się nagłówek :) i Twoje włosy pięknie się kręcą
OdpowiedzUsuńPowodzenia i dużo szczęścia w Nowym Roku :*
Masz tak piękne włosy ,że miło się patrzy,co do olejku-u mnie od początku wywołał wypadanie,podobnie jak Ty używam seboradin z czarną rzodkwią,dzisiaj W.kupił mi w ampułkach-cudne działanie!BUZIOLE
OdpowiedzUsuńPiekny skręt :)
OdpowiedzUsuńpiękne masz włosy
OdpowiedzUsuńrzeczywiście jak anioł :)i kolor i te fale po warkoczu i objętość super - to na pewno większa niż u mnie
No fale całkiem, całkiem :) takie naturalne...hmmm
OdpowiedzUsuńPlany fajna rzecz. Warto pamiętać, żeby żyć tak, żeby nie żałować. Ja wolę żałować, że coś zrobiłam niż, że czegoś nie zrobiłam.
Całe życie przed Tobą. Włosy to Cię jeszcze przerosną. Powodzenia w realizacji planów.
Jakie długieeeeee. Mój ideał długości :)
OdpowiedzUsuńAle sie cudnie podkrecily :D
OdpowiedzUsuń