Wszystkie prawa autorskie do treści i zdjęć znajdujących się na blogu zastrzeżone. All rights reserved:)©

Translate

sobota, 7 lipca 2012

Odżywki Joanna bez spłukiwania

Post na szybko, problemy z aparatem by przesłać zdjęcia, poza tym w końcu trzeba zrobić recenzję:)
Mam/miałam dwie odżywki bez spłukiwania z Joanny.



1.Joanna, Naturia, Odżywka z miodem i cytryną do włosów farbowanych, suchych i zniszczonych
Skład i opinie z wizażu


2.Joanna, Naturia, Odżywka z lnem i rumiankiem (bez spłukiwania, do włosów zniszczonych, po trwałej ondulacji lub rozjaśnianiu)
Skład i opinie z wizażu

Moja opinia:
Opakowanie: W obu bardzo wygodne, z twardego plastiku, nie miałam jakiegoś szczególnego problemu z wydobyciem resztek odżywki, bardzo estetyczne, miła dla oka szata graficzna


Zapach:W obu przypadkach zapach mi się podobał, nie drażnił, nie zostawał jednak na włosach

Konsystencja:Dla mnie osobiście za rzadka, przesadzić można z ilością.

Efekty:
Te odżywki bez spłukiwania nie są dla mnie po prostu, moje włosy są zbyt cienkie i delikatne by mogły utrzymać ciężar takiej odżywki.
Moje włosy były:
-obciążone,
-sklejone
-splątane - a odżywka miała pomagać przy rozczesaniu
-gdy wyschły czułam dna nich jakiś ,,film''
Odżywki mnie nie zachwyciły. Dużo osób je chwali i je uwielbia, mi osobiście do mojego typu włosów nie odpowiadają. Dalej szukam odżywki bez spłukiwania która by moich włosów nie obciążała:)

Czy polecam? Kosztują ok 3-4 zł, więc za te pieniądze można spróbować, a ,,nóż widelec'' może wam podpaść:)

Co z nimi zrobiłam?
Żółta mi się skończyła-DENKO:) Używałam jej pod olej, teraz stosuję niebieską  właśnie pod olej. To samo zrobiłam z Maską Alterra, nie lubię wyrzucać kosmetyków:)


Pozdrawiam:)







17 komentarzy:

  1. Generalnie wolę odżywki ze spłukiwaniem. Czasem używam innych, ale tych nie miałam. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również, zawsze boję się że przesadzę z ilością b/s.

      Usuń
  2. ja pod olej uzywam mało tresciwej bezsilikonowej odzywki syossa :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mimo, że nie mam włosów cienkich to jakoś boję się odzywek bez spłukiwania zawsze myślę, że przesadzę z ilością i będę wyglądac jak ulizana..
    Anomalia

    OdpowiedzUsuń
  4. produkty Joanny sa fajne;) i godne polecenia;))

    OdpowiedzUsuń
  5. też masz złe wspomnienia z maską alterra?:D Straaaasznie mi obciąża włosy;/ chociaż już jest troche lepiej niż na początku użytkowania;]

    OdpowiedzUsuń
  6. Hm zastanawia mnie czemu nakładasz odżywke pod olej ? ;>
    Ja mam tą żółta mnie też nie zachwyciła :( Moich włosów nie obciążała przeciwnie - jakby się w nie wchłaniała , nic z nim i nie robiła.. mam ja i nie wiem jak wykończę ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę ją jakoś wykończyć:) a wyrzucać nie będę;]

      Usuń
  7. Miałam niebieską i była całkiem fajna :) Może kupię na zimę,w lecie wolę mgiełki.

    OdpowiedzUsuń
  8. uu, jednak nie podpasowały :(
    u mnie sprawdzają się super ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Chyba będę musiała zainwestować w odzywki z Joanny

    OdpowiedzUsuń
  10. kurcze ja właśnie trochę się boję odżywek bez spłukiwania bo też mi zazwyczaj obciążały włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Z Joanną właśnie tak to jest, że czasem coś przypadnie do gustu i jest naprawdę świetne, a czasem wręcz przeciwnie..

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie miałam nigdy tej odżywki. Zapraszam do mnie na rozdanie:-)

    OdpowiedzUsuń