Nie chodzę na razie do pracy, jedynie na uczelnie ( dzienne)
W zasadzie nie chodzę ciągle tak samo, za każdym razem zmieniam fryzurę. Możecie je zobaczyć w zakładce MOJE FRYZURY tam aktualizuje co jakiś czas i dodaję nowe:)
NR.12.Ulubiony Produkt
Moim dotychczasowym ulubieńcem jest wcierka RZEPA:)
Pozytywnie mnie zaskoczyła na początku, będę do niej wracać regularnie :)
Nr.13. Fryzura na wyjście
Z racji tego że idę na wesele, wykonałam prostą fryzurę na ,,wyjście''
Miała być:
-z warkoczem
-bez wsuwek - które ciągną mi cebulki włosów, nie wytrzymałabym
-spięta
-dostosowana do mojego kształtu głowy- by nie wyglądać ,,łyso''
I zainspirowana obrazkami z internetu zrobiłam prostą fryzurę:
Mało mam kwiatuszków;/ ale wyśle siostrę do sklepu za rogiem po nie:)) Jeszcze z 4 by się przydały:)
Podoba mi się efekt. Lubię takie luźne pasma, nie ciągną i nie ściskają :))
Na początku myślałam czy by nie zrobić holenderskich warkoczyków po bokach ale wyszło zbyt ,,łyso'' .
Mam cienkie włosy nie oszukujmy się muszę się postarać by wyglądały na gęstsze chodź trochę:)
Siostra mówi że wyglądam jak Roszpunka z tej bajki, niech jej będzie...;p
Na następny dzień pójdę chyba w rozpuszczonych:) Mam nadzieje że ładnie się pokręcą:))
Nie muszę się bać, że jak się coś rozleci nie będę wiedziała co robić:) Już miałam takie doświadczenia z fryzjerami, poza tym.. nie ufam im;p
Pozdrawiam:)
WOW!!! Pięknie!
OdpowiedzUsuńwygladaja na super gęste ! :) udanej zabawy :* M.
OdpowiedzUsuńMiałam pisać, że za dużo tych kwiatuszków, a tu jeszcze chcesz je dołożyć... ojj. Ale fryzura ładna:)
OdpowiedzUsuńOne dodadzą kolorów które tak lubię:)
UsuńPasują do mojego wizerunku, nigdy nie wyglądałam poważnie:)
Dziękuje:)
fryzura piękna, ale te kwiatki według mnie są zbyt dziecinne ;)
OdpowiedzUsuńTo już kwestia gustu.:) Mi się podoba:)
UsuńŚlicznie Ci wyszło :) A jaki w jakim kolorze będziesz mieć sukienkę?
OdpowiedzUsuńtaka jasno fioletową:) jak te fioletowe małe kwiatuszki:)
Usuńuwielbiam warkocze ;) a te kwiatki macie cudne ;D
OdpowiedzUsuńDziękuje:D
UsuńŚliczne masz włoski, na Twoim miejscu zostawiłabym je rozpuszczone :)
OdpowiedzUsuńChciałabym ale podczas ,,wywijasów'' będzie mi strasznie w nich ciepło, ugotowałabym się:)
UsuńNa drugi dzień sobie rozpuszczę:)
Dziekuje:))
OdpowiedzUsuńJaki piękny warkocz! Jak dla mnie kwiatuszków jest w sam raz,no chyba że planujesz skromną biżuterię do tego zestawu ;)
OdpowiedzUsuńOwszem biżuteria będzie bardzo subtelna:)
UsuńWyszło bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie pierwszym skojarzeniem jest Roszpunka ;) A efekt naprawdę ładny ;)
OdpowiedzUsuńKwiatki nie trafiaja w mój gust, ale sam warkocz wspaniały. Uwielbiam wszelkie plecionki, szkoda tylko, że do Twojej długości brakuje mi jeszcze ho-ho i trochę ;)
OdpowiedzUsuńGenialna fryzura i te kwiatki, ah. Mam teraz motywację, żeby chociaż zwykły warkocz poćwiczyć co by jakoś w miarę 'wyjściowo' wyglądał.
OdpowiedzUsuńJeszcze raz - PRZEPIĘKNE
jeeeju jak mi włosy urosną to będę się inspirować twoimi fryzurami, uwielbiam warkocze:)
OdpowiedzUsuń